Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki 21.11.2013

Polskie Radio na Kresach Wschodnich

21 listopada Archiwum Polskiego Radia zorganizowało konferencję „Polskie Radio na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej”. Wydarzenie upamiętniło trzy rocznice związane z działalnością Polskiego Radia na wschodnich granicach Rzeczypospolitej.
Juliusz Osterwa, próba mowy Cycerona w Polskim Radiu Wilno, 1931 r.Juliusz Osterwa, próba mowy Cycerona w Polskim Radiu Wilno, 1931 r.Archiwum Tadeusza Byrskiego
Posłuchaj
  • 21.11.13 Teresa Pakosz i Czesław Okińczyc, prezes Radia Znad Wilii o Polskim Radiu na Kresach Wschodnich
  • 21.11.13 Andrzej Siezieniewski o historii Polskiego Radia

Wydarzenie organizowane było z okazji 85. rocznicy uruchomienia Polskiego Radia w Wilnie, 80. rocznicy nadania pierwszej audycji „Wesoła Lwowska Fala” i 75. rocznicy uruchomienia Polskiego Radia w Baranowiczach. Całodniowe spotkanie poświęcone zostało historii rozgłośni działających w Wilnie, Lwowie i Baranowiczach w okresie II Rzeczypospolitej. Uczestnicy rozmawiali także o działalności obecnie funkcjonujących rozgłośni polskojęzycznych na Wschodzie.

Andrzej
Andrzej Siezieniewski, prezes Polskiego Radia podczas konferencji "Polskie Radio na Kresach II Rzeczpospolitej"

- Wprawdzie nasza Redakcja Białoruska Polskiego Radia dla Zagranicy nie nadaje z Białorusi tylko z Polski, ale nasz program w dużej mierze jest skierowany nie tylko do Polaków na Wschodzie, lecz także Białorusinów. Nasz program ewoluował, ponieważ nadajemy już od ponad 22 lat, czyli od momentu proklamacji niepodległego państwa białoruskiego. Redakcja była taką wyciągniętą dłonią i głosem, który pozwalał Białorusinom wiedzieć, co dzieje się u ich sąsiadów – mówiła w PR24 profesor Nina Barszczewska, Polskie Radio dla Zagranicy Redakcja Białoruska.

Spotkanie „Polskie Radio na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej” było okazją do wspomnień, analiz, a także spojrzenia w przyszłość polskich rozgłośni na Wschodzie.

- Powinniśmy nawiązywać kontakty, a także łączyć się w zmaganiach o utrzymanie tożsamości narodowej oraz krzewieniu kultury polskiej. Nie wyrośliśmy na gołym miejscu. Jest co wspominać i jest na czym się wzorować - powiedziała w PR24 Teresa Pakosz, prezes Polskiego Radia Lwów.

- Bycie częścią tej historii daje szansę na dalsze działanie i funkcjonowanie. Z onieśmielenia wychodzi śmiałość do dalszych działań i rozwoju naszych rozgłośni na Kresach. Staramy się zatem w jakiś sposób kultywować tę historię, tradycję i tworzyć z pomocą polskich mieszkańców na Litwie czy na Ukrainie polskie rozgłośnie radiowe nawiązujące do tradycji Polskiego Radia – uzupełniał w PR24 Czesław Okińczyc, prezes Radia Znad Wilii.

- To były rzeczywiście bardzo ważne ośrodki krzewienia polskiej kultury. Lwów dał słuchaczom najpopularniejszą audycję rozrywkową, retransmitowaną na cały obszar II Rzeczpospolitej. Z kolei Wilno to kolebka radia artystycznego. Były to ważne centra polskości na obszarze II Rzeczpospolitej, społeczeństwa wielokulturowego i wielonarodowościowego – powiedział Andrzej Siezieniewski, prezes Polskiego Radia.

PR24/Grzegorz Maj

tagi: