IAR
Radosław Różycki
24.07.2010
Największe kino na świecie bez foteli
Oglądać film bujając się w hamaku - takie marzenia spełniają się w te wakacje w Madrycie.
fot. Wikipedia
W parku Enrique Tierno Galván otwarto kino, które - jak zachwalają władze miasta - jest największe na świecie.
W centrum parku rozstawiono 300-metrowej powierzchni ekran, wśród drzew ukryto wysokiej klasy sprzęt nagłaśniający i rozwieszono dwa tysiące hamaków. Projekcje rozpoczynają się po zachodzie słońca i kończą przed świtem, a w repertuarze kina znalazły się najpopularniejsze filmy minionego sezonu. Przed i po projekcji w parku czynne są dwie restauracje i dziesięć barów. A w weekendy organizowane są nocne koncetry jazzowe.
Madrycki pomysł podchwyciły inne miasta. Od tego weekendu, w Barcelonie też można oglądać filmy w parku, na położonym nad portem wzgórzu Monjuic (czyt.: montżłik), ale niestety bez baru i hamaków.
rr