Logo Polskiego Radia
PAP
Klaudia Hatała 10.02.2011

Dostał mandat, bo pędził furgonetką ... 1230 km na godzinę

Kiedy odbiorca tego zdumiewającego mandatu, sporządzonego na podstawie fotoradaru, doszedł do siebie, skierował sprawę do organizacji obrony praw konsumentów.
Dostał mandat, bo pędził furgonetką ... 1230 km na godzinę fot. SXC

Kierowca furgonetki z okolic Brindisi, na południu Włoch, otrzymał pocztą mandat za to, że pędził nią z prędkością ... 1230 kilometrów na godzinę, podczas gdy dopuszczalna prędkość na drodze, którą jechał wynosi - według dokumentu - 1078 km na godzinę.

Organizacja obrony praw konsumentów poinformowała o tej osobliwości włoskie media zwracając ich uwagę na to, że kierowcy zarzucono, że przekroczył prędkość dźwięku (ok. 1215 - 1230 km/godz w zależności od parametrów środowiska).

Przedstawiciel stowarzyszenia Giovanni D'Agata oświadczył : - Nie wierzyliśmy póki nie zobaczyliśmy na własne oczy mandatu, jaki otrzymał właściciel środka lokomocji, który - o ile nam wiadomo - nie jest samolotem.

Stowarzyszenie pod nazwą Obrona Konsumenta uznało ten mandat za kolejny przykład częstego, wadliwego funkcjonowania fotoradarów i podobnych systemów pomiarów prędkości na włoskich drogach, co - jak zauważono - prowadzi do takich właśnie absurdów.

kh

tagi: Włochy