Pokonać raka, uwierzyć w siebie

- Czułam się świetnie, nie miałam żadnych objawów, regularnie się badałam. Niemożliwe, żebym miała nowotwór - wspomina rozmówczyni Joanny Mielewczyk. - Po diagnozie była biopsja, przed operacją spotkanie z lekarzem. Wymyśliłam sobie, że zachodzę w ciążę, bo wiedziałam, że po operacji nie będę mogła mieć dzieci - opowiada bohaterka audycji. Okazało się jednak, że ze względu na podwyższoną aktywność hormonów podczas ciąży nowotwór mógłby się niebezpiecznie rozwinąć.

Początkowo nie chciała uwierzyć w diagnozę. - Trzy razy pobierano wycinki do badania, nie mogłam się dłużej bronić. Usiadłam na rogu łóżka i wyłam. Przecież miałam 34 lata, szczęśliwe małżeństwo, super życie i tyle planów na przyszłość… W ciągu kilku minut to wszystko się zawaliło - wspomina pani Ida, zaznaczając jak ważne było dla niej wsparcie ze strony męża i rodziny.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, którą przygotowała Joanna Mielewczyk.

"Matka Polka Feministka" na antenie Trójki w każdy wtorek o godz. 16.35.