Logo Polskiego Radia
Trójka
Piotr Kowalczyk 02.07.2011

Nerwowe Wakacje to będzie duży, ważny zespół

- Odżegnywanie się od polskiej muzyki przypomina udawanie że nie ma się nogi, podczas gdy się ją ma - mówili muzycy Nerwowych Wakacji w trójkowej Offensywie. Dziś wystąpią na scenie młodych talentów Open'era.
Nerwowe Wakacje to będzie duży, ważny zespół

Na wydanie debiutanckiego albumu Nerwowych Wakacji czekaliśmy prawie 4 lata. Latem 2007 roku zespół muzyków z The Car Is On Fire i Afro Kolektywu wydał singla "Ola boi się spać", który promował drugą część składanki "Offensywa 2". Płyta prezentowała młode polskie zespoły, ale potem po formacji słuch praktycznie zaniknął.

O perypetiach z nagraniem materiału opowiadali w marcowej audycji Piotra Stelmacha wokalista i gitarzysta Jacek Szabrański oraz gitarzysta Michał Szturomski. - Nie mam wątpliwości.: Nerwowe Wakacje to będzie duży, ważny band - zadeklarował jednocześnie Szabrański.

Razem z intensywną działalnością artystyczną, rusza działalność wydawnicza. Wytwórnia Krajowa to nowy label założony przez muzyków. Numerem 1 w katalogu firmy będzie oczywiście "Polish Rock". - Nerwowe Wakacje to dopiero początek. Chcemy wydawać fajną młodą polską sztukę. Stawiamy na bandy, które odnajdują się w tradycji polskiej muzyki rozrywkowej, nie tylko rockowej - obiecuje Michał Szturomski.

Nerwowe Wakacje mają być manifestem przywiązania do tradycji krajowej piosenki. - Odżegnywanie się od polskiej muzyki przypomina mi udawanie że nie ma się nogi, podczas gdy się ją ma - uważa Jacek Szabrański. Jego zdaniem największym błędem w mówieniu o polskiej muzyce jest przykładanie szablonu pomiaru – rocka polskiego do amerykańskiego czy brytyjskiego. Polski rock to jest zupełnie co innego. Inaczej wygląda tworzenie utworu, zupełnie inną funkcję pełni tekst, inaczej musi być zaśpiewany, inaczej miksuje się wokal w utworze.

Szabrański podkreśla, że angielskie utwory ze swoją warstwą liryczną mają się nijak do dobrych polskich utworów rockowych. - Nie bez przyczyny polskie piosenki rockowe były pisane przez poetów. Jeśli nie ma w elemencie tekstowym jakiegoś przesłania, jakiegoś formalnego udźwignięcia tematu, to całość wydaje się być czcza i niewiele warta - tłumaczy.

Zespół starał się na swojej płycie oddać ducha starej polskiej piosenki. Np. nagrywając bębny, korzystali z uwag perkusisty Czesława Niemena, Tomasza Butowtta. Muzycy Nerwowych Wakacji zmniejszyli zestaw perkusyjny i nagrali go na mniejszej ilości mikrofonów. Sama perkusja przypomina łudząco zestaw, na którym grał Ringo Starr.

Powiązań Nerwowych Wakacji z dawną polską muzyką czy szerzej - popkulturą - jest na tej płycie więcej. Perkusista Łukasz Nowicki jest np. synem Andrzej Nowickiego, który w latach 80. grał m.in. w zespołach Voo Voo, Perfect oraz w supergrupie Świnie (ze Zbigniewem Hołdysem i Wojciechem Waglewskim). Inny przykład nawiązywania przez Nerwowe Wakacje do polskiej kultury popularnej to wykorzystanie starych PRL-owskich pocztówek w oprawie graficznej płyty "Polish Rock" czy piosenka zatytułowana "Pan Samochodzik".

A co z macierzystymi zespołami muzyków Nerwowych Wakacji, brzmiącym bardzo zachodnio i modnie The Car Is On Fire i funkowo-rapowym Afro Kolektywem?

Ci pierwsi, formacja Jacka Szabrańskiego, przygotowują materiał na swoją czwartą płytę. Wczesną jesienią chce go zarejestrować.

Z kolei zespół Michała Szturomskiego swój następny album planuje wydać jesienią.

(kow)

Aby odsłuchać rozmowy z Nerwowymi Wakacjami, kliknij w ikonę dźwięku znajdującą się po prawej stronie w boksie "Posłuchaj".