Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Michał Mendyk 24.11.2011

Brian May: Freddie był bardzo nieśmiały...

- On miał wielkie marzenie i skonstruował wokół niego całe swoje życie. My byliśmy częścią jego niezwykłej podróży - wspomina gitarzysta Queen nieżyjącego od dwudziestu lat Mercury'ego.
Brian May: Freddie był bardzo nieśmiały...fot. materiały promocyjne
Posłuchaj
  • Wywiad z Brianem Mayem
Czytaj także

W tym roku przypada także czterdziesta rocznica powstania legendarnej formacji. Z tej okazji Brian May opowiedział Piotrowi Metzowi między innymi o tym, jak queerowy teledysk do "I Want To Break Free" przekreślił karierę Queen w konserwatywnej Ameryce.

- To wideo pokazywało coś, czego nie robią gwiazdy rocka: nie przebierają się za kobiety - tak wspomina Brian May amerykańską premierę kultowego klipu. - Publika w USA nie zrozumiała, że robiliśmy sobie żarty z serialu "Coronation Street". Pamiętam zszokowanych, pobladłych ze strachu prezenterów telewizyjnych, którzy nie chcieli mieć z tym nic wspólnego.

Amerykańska kariera Queen załamała się w połowie lat 80. z jeszcze jednego powodu: zespół i wytwórnia nie chcieli płacić haraczu tamtejszym rozgłośniom radiowym za promocje swojej muzyki (co było wówczas unormowanym prawnie standardem). - Muszę umrzeć, by Ameryka zechciała nas z powrotem. - miał wtedy powiedzieć Freddie Mercury. Jakże prorocze okazały się jego słowa...

- Postrzegam Freddiego jako doskonałego self-made mana - wspomina legendarnego wokalistę i showmana Brian May. - Z natury był bardzo nieśmiały. Ukształtowała go między innymi publiczna szkoła o bardzo ostrym rygorze. Wymyślił więc sobie postać, w którą postanowił się wcielić. Zwieńczeniem tego procesu była zmiana nazwiska: Freddie Mercury zamiast Freddiego Bulsary. On miał wielkie marzenie i skonstruował wokół niego całe swoje życie. My byliśmy częścią jego niezwykłej podróży.

Pretekstem do wspomnień stała się czterdziesta rocznica powstania Queen. Z tej okazji rozpoczęta została produkcja biograficznego filmu z Saszą Baronem Cohenem (vel Boratem) w roli Mercury'ego, a na rynku ukazały się reedycje pięciu pierwszych płyt zespołu z bonusami w postaci piosenek z niepublikowanych wcześniej taśm demo. - Nagrania z De Lane Lee Studios to nasze całkowicie autorskie wersje, bez żadnego wpływu z zewnątrz - wyjaśnia Brian May. - Jeśli chcecie wiedzieć, jak na prawdę brzmiało Queen w 1971 roku, musicie je usłyszeć!

Brian May nie żyje jednak wyłącznie przeszłością. Z Rogerem Taylorem, perkusistą Queen, pracują właśnie nad nowym materiałem Queen!

Aby dowiedzieć się więcej o planach muzyków oraz ich trudnych początkach na przełomie lat 60. i 70., wystarczy kliknąć ikonę dźwięku "Brian May o trudnych początkach oraz nowych planach Queen" w boksie "Posłuchaj" po prawej stronie.