Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Petar Petrovic 26.10.2012

Górecki odkrywany na nowo

Niedługo miną dwa lata od śmierci Henryka Mikołaja Góreckiego. Wciąż wychodzą płyty, które przybliżają nam twórczość tego wybitnego kompozytora.
Henryk Mikołaj GóreckiHenryk Mikołaj GóreckiWikimedia Commons/Szczebrzeszynski

/

Na szczęście wydawcy nie ograniczają się do wypuszczania na rynek jedynie kolejnych interpretacji jego III Symfonii. Wszak Górecki to o wiele więcej! Niezastąpiony propagator polskiej muzyki maestro Antonii Wit zaprezentował w Naxos krążek, na którym odnajdziemy jego koncert klawesynowy w wersji na fortepian, grany przez córkę Góreckiego – Annę, Little Requiem for a Certain Polka i Three Dances, a także premierowe wykonanie Concerto-Cantata, Op. 65.

I to właśnie te ostatnie dzieło zrobiło na mnie największe wrażenie. Mistycyzm, spokój, harmonia, piękno – wszystko to zawarte w tym ponad 20-minutowym utworze, zdaje się być podsumowaniem twórczości Góreckiego i zbliżać go do Arvo Parta.

/

Równie ważne dzieła znajdziemy na krążku wydanym przez Decca, na którym znajdziemy Grant Gershon i Los Angeles Master Chorale zarejestrowali ośmioczęściowe Miserere z 1981 roku, o pięć lat starsze Pieśni maryjne i Lobgesang z 2000. Zagranicznych melomanów może zdziwić całkiem pogodny i optymistyczny ton utworów. Ci, którzy zapewne słyszeli jego III Symfonię na pewno przekonają się do połączenia minimalizmu, prostoty, XIX wiecznej melodyjności – tak charakterystycznych dla transcendentnej muzyki Góreckiego.

Olga Spasojewska