Logo Polskiego Radia
Jedynka
Piotr Grabka 09.01.2013

"Car pomachał rączką, więc biorą się w objęcia"

Wiele emocji u prowadzących audycję "Daję słowo" wywołał temat przyznania rosyjskiego obywatelstwa Gerardowi Depardieu.
Gerard Depardieu i Władimir PutinGerard Depardieu i Władimir Putin PAP/EPA/MIKHAIL KLIMENTY
Posłuchaj
  • Daję słowo: "Karol Wałęsa", „car”, "szkolony z miłości albo miłość wspomagana", "forma wdzięczności", "Czas nas uczy pogody"
Czytaj także

Do tego właśnie wydarzenia odnosiło się słowo "car", które Krzysztof Materna dał do rozszyfrowania Grzegorzowi Markowskiemu. - To jest facet, którego interesuje wyłącznie dobrobyt i wpierniczanie na potęgę. Zastanawiam się, czy to jeszcze prawdziwy człowiek, czy (...) manekin, któremu nic nie potrzeba prócz wina i kotów na szyi - nie szczędził krytyki pod adresem Depardieu Krzysztof Materna.

- Mnie w tej decyzji uderzyło jeszcze jedno. Widzę w tym straszną naiwność Europy Zachodniej wobec Rosji. Wielki car – jak właśnie napisałeś – Pan Putin pomachał rączką do Gerarda Depardieu i ten natychmiast przybiega zachwycony i bierze się w z nim w objęcia. Nie do końca wiem, czy wie z kim się w te objęcia bierze - dodał Grzegorz Markowski.

W audycji nie zabrakło również słownych aluzji do innych aktualnych wydarzeń, jak okładka ostatniego numeru tygodnika "W sieci" ("Karol Wałęsa") i wyrok ws. doktora G. ("Szkolony z miłości albo miłość wspomagana", "Forma wdzięczności"). Było też o spektaklu "Czas nas uczy pogody", któremu patronuje radiowa Jedynka.

Posłuchaj nagrania!

pg