Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
Maciej Machcewicz 09.04.2014

Plan Dawesa

90 lat temu Międzynarodowa Komisja Reparacyjna, realizując postanowienia Traktatu Wersalskiego, przedstawiła dokument w sprawie rozłożenia odszkodowań wojennych nałożonych na Niemcy po I wojnie światowej.
Wielka Czwórka z Wersalu - Lloyd George, Orlando, Clemenceau i Wilson fot. Wikimedia Commons.Wielka Czwórka z Wersalu - Lloyd George, Orlando, Clemenceau i Wilson fot. Wikimedia Commons.
Posłuchaj
  • Plan Dawesa i plan Younga - audycja historyczna z cyklu "Dźwiękowy przewodnik po historii najnowszej". Komentuje historyk dr Janusz Osica (19.01.1998).
Czytaj także

Traktat Wersalski nałożył olbrzymią kontrybucję na pokonane Niemcy. Wynosiła ona 130 mld marek – suma praktycznie nie do wyegzekwowania. Stąd pojawiły się koncepcje odbudowy gospodarki niemieckiej, by pokonane Niemcy mogły spłacić wojenne reparacje.
- Zwycięzcy stanęli przed wyborem. Albo zduszone gospodarczo Niemcy, bądź obłożone realistycznie wyliczoną reparacją, którą spłacają rokrocznie – mówił na antenie PR historyk dr Janusz Osica.
Gustav Stresemann
Rozterki aliantów umiejętnie wykorzystał utalentowany minister spraw zagranicznych Niemiec Gustav Stresemann.
- Poruszał się nieporównanie zręczniej na dyplomatycznej scenie Europy niż czynił to nieco później obdarzony gracją słonia i intelektem kury Joachim von Ribbentrop – kontynuował gość red. Andrzeja Sowy.
Stresemann umiał ze słabości Niemiec uczynić ich atut. Jak zauważył to Henry Kissinger: ”Niezwykle zręcznie wykorzystywał obawy brytyjskie przed załamaniem się Niemiec jako przeciwwagi wobec Francji i Związku Radzieckiego”.
Argumentował, że jeśli Niemcy nie uzyskają pomocy lub znaczącego złagodzenia ciężaru reparacji, wszystko może się zdarzyć. Przykładowo mogłyby ulec pokusie rosnącego w siłę bolszewizmu, czy marzącej o rewanżu absolutystycznej pruskiej monarchii.

Gustav

Nz: Gustav Stresemman fot. Wikipedia/cc/Bundesarchiv.
Celem doraźnym Stresemanna było zyskanie oddechu, a w dalszej perspektywie odzyskanie sił i rewizja postanowień Traktatu Wersalskiego. Wiedział, że najbardziej twarde stanowisko wobec niemieckich reparacji zajmuje Francja. Wielka Brytania była bardziej umiarkowana.
Plan Dawesa
Niemcy sądzili, że próba oddania decyzji w ręce międzynarodowego gremium będzie im sprzyjała. Paryż zaakceptował jesienią 1923 roku kandydaturę amerykańskiego bankiera Charlesa Davesa na arbitra w tym sporze. Daves został przewodniczącym komitetu ekspertów przy Międzynarodowej Komisji Reparacyjnej.  
- Daves był bankierem, ale nieobce były mu też tajniki gry politycznej. Zręcznie uniknął pułapki sporu o globalną sumę reparacji – powiedział dr Osica w audycji z cyklu ”Dźwiękowy przewodnik po historii najnowszej”.
Uchylił się od tego poprzestając na określeniu sum i rat rocznych, jedynie w perspektywie najbliższych pięciu lat. W tym czasie roczne kwoty rosnąć miały od miliarda marek do 2,5 miliarda w roku 1929. Gdy po pięciu latach powrócono do sprawy reparacji, był to kłopot następców Davesa.
9 kwietnia 1924 warunki te ostatecznie zostały zaakceptowane przez wszystkich zainteresowanych. Był to wielki sukces Stresemanna. Odsunął problem reparacji na dalszą, już nieprzewidywalną przyszłość, a ponadto świat usłyszał z ust bezstronnego eksperta, że Niemcy muszą mieć silną i zdrową gospodarką.
W ciągu następnych lat Niemcy otrzymały hojne kredyty, w wysokości ponad 5 miliardów dolarów, z których spłacały reparacje, a nadwyżki przeznaczały na własny rozwój.

Charles

Nz: Charles Dawes fot. Wikimedia Commons.
- Zdumiony świat otrzymał kapitalną lekcję na temat zasad międzynarodowego obiegu kapitału – tłumaczył historyk – Stany Zjednoczone, jedyne państwo, które miało wówczas nadmiar żywej gotówki, dawało Niemcom pożyczki. Przechodziła ona w formie reparacji do Anglii i Francji i wracała do Stanów jako zwrot długów z czasów I wojny światowej.
Francja zmuszona do wyboru między Niemcami słabymi, a zdolnymi do spłaty reparacji wybrała to drugie. Spowodowało to odbudowę niemieckiej gospodarki i w konsekwencji siły militarnej.
mjm