- Często w mojej praktyce klinicznej przekonuję się o tym, że tak właśnie się dzieje – tłumaczy seksuolog. Jak podkreśla do łóżka chodzimy przede wszystkim z dobrymi chęciami i przekonaniem, że intuicja nam wszystko podpowie. Według dr. Depko to bardzo dobre podejście. Dawniej nie było żadnej edukacji seksualnej i ludzie jakoś sobie radzili, ale jak podejść do tematu w czasach, gdy na rynku jest szereg publikacji na temat miłości cielesnej.
- Dawniej nie interesowano się na przykład odczuciami kobiet w seksualności – kontynuuje seksuolog. Odczucia pań nie miały większego znaczenia, bo zgodnie z obowiązującą regułą, miały one świadczyć obowiązek małżeński na rzecz męża. Kobieta z założenia nie musiała wiele wiedzieć, bo to mężczyzna miał ją wszystkiego nauczyć.
W kulturach, w których seksualność jest afirmowana pojawiały się poematy, podręczniki i różnego rodzaju publikacje na temat miłości cielesnej. W tych tekstach możemy znaleźć szereg cennych wskazówek na temat budowania napięcia oraz potęgowaniu rozkoszy u obydwojga z partnerów.
Skąd czerpać wiedzę na temat seksu i na ile przydaje nam się teoria - by dowiedzieć się więcej wysłuchaj całej rozmowy.
sm