Logo Polskiego Radia
Trójka
Piotr Grabka 24.04.2013

Dlaczego boimy się reformy gospodarowania odpadami?

W ostatnich dniach ukazuje się coraz więcej informacji i opinii o praktycznej stronie realizacji reformy odbioru odpadów z gospodarstw domowych.
Teren Regionalnej Instalacji do Przetwarzania Odpadów Komunalnych w InowrocławiuTeren Regionalnej Instalacji do Przetwarzania Odpadów Komunalnych w InowrocławiuElżbieta Szczerbak/PR

I tak swoje wątpliwości przedstawiło Forum Obywatelskiego Rozwoju – poddając sens wprowadzania jej w życie. Czytamy między innymi:
"Od 1 lipca zaczną w Polsce funkcjonować zapisy znowelizowanej ustawy o gospodarowaniu odpadami (Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach). Dotychczas to właściciel nieruchomości decydował, kto odbierze od niego odpady, wybierając dostawcę usługi na wolnym rynku. Teraz właścicielem odpadów stanie się gmina i to ona zdecyduje, kto odbierze odpady. Cały system zostanie sfinansowany z opłaty śmieciowej, będącej de facto nowym podatkiem lokalnym. Znowelizowana ustawa budzi sześć podstawowych wątpliwości:
Po pierwsze, uzasadnienie dla wprowadzenia nowej regulacji zbudowane jest w oparciu o zużyty argument o konieczności dostosowania polskich rozwiązań do wymagań UE. Jest to argument nieprawdziwy.
Po drugie, nie jest prawdą, że nowy model wdrażany w Polsce jest jedynym stosowanym w państwach UE,
Po trzecie, nie jest oczywiste, że nowa ustawa rozwiąże problemy związane z gospodarowaniem odpadami, tak jak deklarują to jej autorzy.
Po czwarte, nowa regulacja postawi na skraju bankructwa wiele małych firm zajmujących się wywozem odpadów,
Po piąte, nowa regulacja będzie powodować deformację systemu gospodarczego, wprowadzając monopole, tworząc sytuacje sprzyjające korupcji oraz zmowom cenowym. Zwiększy się także zatrudnienie urzędników.
Po szóste, nowa regulacja nie będzie korzystna dla mieszkańców gmin".

Całą publikację odnajdą państwo na www.for.org.pl.

Poprzednie audycje z cyklu "Czysta gmina" znajdziesz tutaj >>>

Krajowa Izba Gospodarcza wraz z branżowymi izbami skierowała pismo do Rządu, Sejmu i Senatu wskazując na szereg nieprawidłowości . Między innymi zwraca się uwagę na to, że gminy nie zadbają o zagospodarowanie odpadów, a tylko będą chciały jak najtaniej odebrać odpady od mieszkańców. Brak także infrastruktury do przetwarzania i składowania odpadów. Brak także systemu monitoringu i kontroli. Szara strefa będzie kwitła.
Z kolei "Gazeta Wyborcza" zwraca uwagę, że niektóre miasta nie zdążą się przygotować do odpadowej rewolucji. Wiele zwłaszcza małych firm zajmujących się wywożeniem odpadów wręcz zniknie z rynku.
Od początku najwięcej niepokoi wzbudzają opłaty za wywóz odpadów. Analizę przeprowadził "Dziennik Gazeta Prawna". Mieszkańcy danej gminy nie mają pojęcia na jakich zasadach wybrano taki a nie inny sposób naliczania opłat.
Uważam, że w tej chwili nie ma już odwrotu od wprowadzenia w życie tej reformy – co sugerują niektórzy. Mimo wszystko jest duża szansa, że będziemy mieć czystsze tereny. Dziś rano jechałem do pracy m.in. podpiaseczyńską drogą – na poboczach kłębiły się niewiarygodne sterty śmieci i niepotrzebnych urządzeń AGD. Czy inaczej będzie po 1 lipca – o tym w moim przekonaniu zadecydują stanowcze reakcje rozwiązujące wątpliwości i problemy sygnalizowane chociażby powyżej.

Wiktor Legowicz