Logo Polskiego Radia
Dwójka
Michał Mendyk 27.04.2013

Co było awangardą przed awangardą?

Eksperymenty muzyczne, które prowadzono na przełomie wieku XIX i XX, rzucają nowe światło na ruch awangardowy w latach 50. i 60. zeszłego wieku.
TeleharmoniumTeleharmonium Chris 73/wikipedia

Teoretyk muzyki i reżyser dźwięku Paulina Bocheńska, opowiadała w "Bitej godzinie”, że w tym okresie pojawiły się pomysły na tzw. addytywną syntezę dźwięku, czyli składanie brzmienia dźwięku z bardzo drobnych elementów. Uzyskiwano to poprzez odgrywanie jednocześnie kilku elementów barwowych, które składały się na nową barwę. Jednym z ciekawszych muzycznych wynalazków było telharmonium (dynamophone) − instrument muzyczny z grupy elektrofonów elektromechanicznych wynaleziony w 1897 przez Thaddeusa Cahilla. Pierwszy instrument tego typu uruchomiono w 1906, a w sumie zbudowano trzy egzemplarze, ostatni w 1911. Instrument składał się z 145 generatorów prądu zmiennego (dynamo), napędzanych skomplikowanym systemem wałów i przekładni, generujących prąd elektryczny o różnych częstotliwościach. To dzięki niemu, poprzez wirniki, powstawały dźwięki o różnej wysokości.
Paulina Boheńska opowiadała, że instrument ważył podobno dwieście ton i miał rozmiary prawie 20 metrów. Jej zdaniem można powiedzieć, iż był to prototyp syntezatora. – Dzięki prądowi było możliwe wprowadzenie w ruch czegoś, czego człowiek nie był w stanie dynamicznie poruszyć, powstawała dzięki temu fala akustyczna, której nikt się nie spodziewał – podkreśliła. W radiowej Dwójce dodała, że można powiedzieć, że w każdej dziedzinie kultury i nauki prąd był źródłem eksperymentu.
Dziś rzadko pamięta się, że muzyka elektroniczna narodziła się między innymi w "czarnym pokoju" budynku Polskiego Radia przy ulicy Malczewskiego. Warszawskie Studio Eksperymentalne uprzedzili w Europie tylko Francuzi, Niemcy oraz Włosi. Nie dziwnego, że na Malczewskiego ściągali tłumnie pionierzy i najwybitniejsi kompozytorzy muzyki elektronicznej z Polski (jak Włodzimierz Kotoński, Krzysztof Penderecki i Bogusław Schaeffer) oraz całego świata (wśród nich: remiksowany dziś przez twórców ambientu norweski guru, Arne Nordheim; liderzy włoskiej oraz francuskiej awangardy, czyli Franco Evangelisti i François-Bernard Mâche; a także prekursor komputerowych eksperymentów, Amerykanin Lejaren Hiller).
Najbardziej niezwykła wydaje się w tym wszystkim data i kontekst powstania Studia Eksperymentalnego. Październik 1957 roku: w wielu krajach Bloku Wschodniego śmierć Stalina poluzowała totalitarne więzy, jednak awangardowo zorientowani artyści mieli nie doczekać się twórczej swobody nawet przez następne kilkadziesiąt lat. W Polsce powstaje tymczasem "Warszawska Jesień" oraz Studio Eksperymentalne Polskiego Radia - dwa symbole i motory nowoczesnej twórczości muzycznej w Europie Wschodniej. Co ciekawe, orędownikiem idei Studia był nie kto inny, jak Włodzimierz Sokorski - wówczas przewodniczący Radiokomitetu, ale jeszcze kilka lat wcześniej minister kultury i sztuki oraz zagorzały propagator... realizmu socjalistycznego.

Audycję przygotowała Ewa Szczecińska.

pp