Logo Polskiego Radia
Jedynka
Emilia Iwanicka 21.02.2013

Reklamy bankowe – celebryta to za mało

Reklama nigdy nie powie nam całej prawdy. Dlatego, zanim zdecydujemy się na dany produkt bankowy, trzeba dokładnie przeczytać o jego szczegółach – przestrzegali eksperci rynku finansowego w "Czterech porach roku”.
Reklamy bankowe  celebryta to za mało Robert S. Donovan/Wikimedia Commons/CC

Co powinno nas zaniepokoić w reklamach produktów bankowych? Jakub Tomaszewski – analityk finansowy z Comperia.pl podkreśla, że reklama ze swojej natury musi uwypuklać pewne cechy produktu, dlatego nie będzie nigdy obiektywna. - Bank sprzedaje nam kredyty, lokaty i inne produkty i musi zadbać o sprzedaż. Przestawia produkty wybierają ich najlepsze cechy. To też najczęściej oferta tylko dla najlepszych klientów danego banku. Natomiast gdy z ulicy wejdzie Jan Kowalski, którego bank jeszcze nie zna, nie może liczyć na tego typu warunki – tłumaczył Jakub Tomaszewski.
Tymczasem Michał Kryński - dziennikarz serwisu Bankier.pl i sekretarz kapituły konkursowej plebiscytu "Złoty Bankier 2012" na najlepszy spot reklamowy 2012 podkreśla, że większość reklam bankowych działa tak, że i tak nie pamiętamy, czego dotyczyły. - Jak np. Seria reklam z Chuckiem Norrisem. Pamiętamy nazwiska i postaci, ale nie pamiętamy o co dokładnie chodziło, jaki product był reklamowany – mówił ekspert.

Jakub
Jakub Tomaszewski (P) i Michał Kryński (L) w studiu Jedynki

Telewizyjna reklama np. Kredytu musi zawierać informację o jego faktycznym oprocentowaniu. - Zwykle na dole ekranu mamy informacje o prawdziwych warunkach kredytu, ale to bardzo mały napisy. Dlatego warunki trzeba sprawdzać w umowie – dodaje Michał Kryński.
Jakub Tomaszewski podpowiada, żeby oferty różnych banków, dotyczących tego samego produktu, porównywać np. w zestawieniach internetowych. – Na szczęście wobec reklam nie jesteśmy bezbronni. Bo np. Komisja Nadzoru Finansowego mówi, że reklamy nie mogą wprowadzać w błąd, ani nawet stwarzać takiego zagrożenia. Prężnie działa w tym zakresie też Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta – dodał Jakub Tomaszewski.
Zapraszamy do wysłuchania audycji. Rozmawiał Roman Czejarek.

ei