Marża rafineryjna dziś jest na poziomie ponad 36 USD za baryłkę , a przed wojną na Ukrainie była na poziomie 7 USD. Słowo "marża" powinno być zamienione na "nożyce cenowe" to miernik do oceny warunków rynkowych w jakich działają rafinerie. A te kupują jeden towar na rynku jakim jest ropa i wytwarzają z niej paliwa i produkty ropopochodne, i ta marża jest różnicą dwóch cen: ceny ropy i ceny paliw, pomnożone przez średnią cenę tego produktu na rynkach od czego odejmowana jest cena ropy Ural.
Marża rafineryjna jest publikowana w celach poglądowych, dlatego, że biznes rafineryjny ma charakter cykliczny: są okresy gdy przynosi małe zyski, gdy rynki powodują, że cena ropy i ceny paliw niewiele się różnią i są okresy lepszej koniunktury, na rynku obie ceny bardzo się różnią. Ropa Ural i jej cena była od lat podstawowym odnośnikiem na polskim rynku.
Dziś jest inaczej bo mniej jej do Polski sprowadzamy, a dziś jest niechętnie kupowana na świecie i jest tańsza o 20-30 USD od ropy typu Brent. Dlatego ta marża wygląda dość imponująco, ale tak nie jest, bo PKN Orlen kupuje coraz więcej droższej od Uralu ropy typu Brent.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, którą prowadził Błażej Prośniewski.
05:11 Adam Czyżewski główny ekonomista PKN Orlen mówi o rynku paliw ( "Ekspres Gospodarczy" Błażej Prośniewski PR24) Adam Czyżewski główny ekonomista PKN Orlen mówi o rynku paliw ( "Ekspres Gospodarczy" Błażej Prośniewski PR24)
PR1/PR24/Błażej Prośniewski/sw