"Ceny truskawek nigdy nie były tak wysokie"

Od 5 do 5,5 zł płacą za kilogram truskawek przetwórnie na Lubelszczyźnie, skąd pochodzi co trzecia krajowa truskawka. - To rekordowa cena. Stwarza zagrożenie dla możliwości eksportu tych owoców - ocenił Mróz. Jego zdaniem miejsce polskiej truskawki mogą zająć owoce z Chin, Maroka, Chile, Argentyny czy Egiptu. - Polska truskawka będzie tracić na znaczeniu - stwierdził.
Na początku sezonu przetwórnie na Lubelszczyźnie płaciły 4,5 - 5 zł za kilogram truskawek. Cenę truskawek wywindowały informacje o przemarznięciu części plantacji i szacunki mówiące o zmniejszeniu plonów.
- Część kontrahentów nie zaakceptuje tak wysokich cen, choć polska truskawka konkuruje także dobrą jakością - powiedział Piotr Moroz z przetwórni SVZ Poland w Tomaszowie Lubelskim, która jest jednym z największych odbiorców truskawek w południowo-wschodniej Polsce i całą produkcję kieruje na eksport.
Spółka SVZ Poland kupowała w poprzednich latach 10 tys. ton truskawek, w tym roku planuje ich kupić 5 tys. ton. - Skup zostanie ograniczony, bo ceny surowca nie gwarantują, że przetworzoną truskawkę uda się sprzedać z zyskiem - podkreślił Moroz.
Marek Pawlonka, wiceprezes spółki VF Concept z Lublina, do której należą przetwórnie w Janowie Lubelskim i Baranowie koło Puław poinformował, że jego firma nie podejmie ryzyka i w tym roku kupi tylko taką ilość truskawek, jaką zabezpieczy w kontraktach z zagranicznymi odbiorcami.
Produkcja truskawek w kraju wyniosła w ubiegłym roku ok. 160 tys. ton. Na eksport trafia ponad 60 proc. mrożonych truskawek i ponad 80 proc. zagęszczonego soku truskawkowego.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk