Przeprowadzeniu tych dodatkowych odwiertów na polskich koncesjach służy porozumienie polskich spółek energetycznych i paliwowych. Odpowiedź poznamy w ciągu 2-3 lat, do 2015 roku – powiedział Mikołaj Budzanowski w Jedynce.
W środę ma zostać zawarte porozumienie między PGNIG a Tauronem, Eneą, PGE i KGHM w sprawie eksploatacji gazu łupkowego. - Strategicznym celem polskiej polityki energetycznej jest poszukiwanie gazu z łupków. Po to by zintensyfikować poszukiwania i mówić, że w ciągu kilku lat będziemy w stanie rozpocząć wydobycie, musimy skonsolidować siły – tłumaczył gość Jedynki.
Dodał, że chodzi o połączenie sił spółek, które mają koncesje na wydobycie gazu i tych, które będą z surowca korzystać. Docelowo firmy mają wyłożyć 1,5 mld złotych, w zależności od intensyfikacji prac. - Mówimy tu o budowie trzech kopalni gazu z łupków, które mają być wybudowane do 2015 roku – uzupełnił Mikołaj Budzanowski. Według prasy, do spółki chcą dołączyć PKN Orlen i Azoty Tarnów. Minister przyznał że liderem w poszukiwaniu gazu z łupków jest również PKN Orlen (ma osiem koncesji), jest on zainteresowany współpracą strategiczną z innymi spółkami i rozwojem polskich technologii wydobywczych. Zakłady chemiczne są z kolei głównym odbiorcą gazu. Minister powiedział, że do nich kierowanych jest 2 mld metrów sześc. gazu, przede wszystkim do zakładów azotowych Tarnów i Puławy.
Gość Jedynki zaznaczył, że te same dylematy, co w Polsce, dotyczące wydobycia gazu z łupków, jego ilości, pojawiły się w Stanach Zjednoczonych 10 lat temu. - Też kwestionowano sens wydobywania gazu niekonwencjonalnego - ale zaprocentowały rozwój technologii i konsekwencja inwestycyjna (…) Obecnie cena gazu w USA jest sześć razy tańsza niż oferowana na europejskim rynku – powiedział minister.
Mikołaj Budzanowski powiedział, że choć amerykański Exxon Mobil wycofał się z koncesji w Polsce, to inne podmioty amerykańskie nie. Koncern, według niego, będzie chciał zwrócić swoje sześć koncesji poszukiwawczych. Uważa, że mogą sięgnąć po nie polskie spółki. Czy Exxon Mobil może sprzedać je Rosjanom, z którymi podjął szeroko zakrojoną współpracę? – W tym momencie tego bym nie łączył – skomentował Mikołaj Budzanowski.
>>>Przeczytaj zapis rozmowy
Minister ocenił, że jesteśmy w trakcie „ogromnej gry surowcowej”, która toczy się w Europie – stąd w instytucjach unijnych pojawiają się głosy krytyczne wobec nowego źródła surowca. W jego ocenie najlepszą bronią wobec krytyków będzie rygorystyczne przestrzeganie prawa środowiskowego.
Mikołaj Budzanowski wspomniał również, że odpowiedzią na politykę energetyczną Federacji Rosyjskiej jest nasza polityka ofensywna: budowa gazoportu, sieci gazociągów, pozew do sądu arbitrażowego w związku z wysokimi cenami gazu.
Posłuchaj rozmowy!
Rozmawiali Krzysztof Grzesiowski, Mariusz Syta
agkm