Z danych Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego wynika, że w pierwszym półroczu w porównaniu z tym samym czasem roku poprzedniego spadek zużycia benzyny wyniósł 3 procent.
Krzysztof Romaniuk z tej organizacji podkreśla, że dużo bardziej spadło zużycie oleju napędowego, bo o 7 procent.
- Analitycy spodziewali się, że pierwsze półrocze będzie trochę gorsze od tego samego czasu 2011 roku, co miało mieć związek z nowymi stawkami akcyzowymi - dodał.
Podkreślił, że skala spadku zużycia oleju napędowego może być niepokojąca.
W jego opinii nie jest to dobry prognostyk na przyszłość.
- Świadczy to między innymi o tym, że nasza gospodarka hamuje; wstrzymywane są inwestycje - głównie infrastrukturalne, które były motorem napędzającym rynek oleju napędowego.
Krzysztof Romaniuk przypuszcza, że część spadku zużycia paliw w Polsce można też wiązać z szarą strefą paliwową. Szacuje się, że chodzi o 5-6 procent całego rynku paliwowego.
Obecnie średnio za litr benzyny PB95 trzeba płacić na stacjach 5 złotych 82 grosze, za litr oleju napędowego 5 złotych 73 grosze, a za LPG 2 złote 71 groszy.