Logo Polskiego Radia
IAR
Martin Ruszkiewicz 19.04.2013

Audyt: W PKP kradzieże, nepotyzm i nieuczciwe przetargi

Działania nieuczciwych pracowników kosztowały PKP kilkadziesiąt milionów złotych. Przedsiębiorstwo odpowiada wnioskami do prokuratury i... kodeksem etycznym
Audyt: W PKP kradzieże, nepotyzm i nieuczciwe przetargiWikipedia Commons/CC/H. Ciszewska-Czyż

Kolejny audyt w polskiej kolei przynosi niepokojące informacje. Po czwartkowym miażdżącym podsumowaniu działalności Kolei Śląskich, w piątek opublikowano informacje o nieprawidłowościach w całym PKP.

Według raportu, nieuczciwe działanie pracowników naraziło przedsiębiorstwo na straty rzędu kilkudziesięciu milionów złotych. W opracowaniu pojawiają się zarzuty o tolerowaniu nepotyzmu przy wynajmie powierzchni handlowych. W wyniku nieuczciwie rozpisanych przetargów, PKP poniosły straty w wysokości 25 mln zł.
Innym przypadkiem, wspomnianym w opracowaniu, są kradzieże. Jeden z pracowników pozbawił firmę aż 11 tys. litrów paliwa.

Zdaniem autorów raportu sam audyt nie był dotychczas skuteczny, ze względu na to, że podlegał władzom poszczególnych spółek. Teraz kontrola wewnętrzna ma zostać ujednolicona i będzie podlegać tylko centrali PKP.

Władze PKP poinformowały, że powstał projekt kodeksu etycznego, który ma obowiązywać wszystkich kolejarzy. Zakazuje on między innymi nepotyzmu. Niedopuszczalne będzie wpływanie też na losy przetargów.

W tej chwili kodeks etyki jest konsultowany ze związkami zawodowymi. Władze PKP zapowiedziały, że w sprawie osób, które dopuściły się nadużyć zostaną skierowane wnioski do prokuratury.

IAR, bk