Przyczyną słabych wyników GPW jest przede wszystkim niepewna sytuacja Otwartych Funduszy Emerytalnych. To w ich portfelach znajduje się ponad 1/5 wszystkich akcji notowanych na warszawskim parkiecie.
- Część inwestorów wstrzymuje się w tym momencie z decyzjami inwestycyjnymi, oczekując na rozstrzygnięcie, jakie pewnie wkrótce zapadnie - przyznał Adam Maciejewski, prezes GPW.
Jeden z możliwych wariantów reformy emerytalnej mógłby być dla warszawskiej giełdy bardzo korzystny. Gdyby przyjęto zakaz inwestowania OFE w obligacje skarbu państwa, zyskać może giełdowy rynek Catalyst, na którym notowane są obligacje dużych przedsiębiorstw.
Zarząd GPW pracuje też nad własnymi propozycjami dotyczącymi reformy emerytalnej.
- Taką propozycję przedstawimy też w drugiej połowie sierpnia. Nasze pomysły idą w kierunku zliberalizowania polityki inwestycyjnej funduszy emerytalnych. W ramach naszych poglądów będziemy chcieli proponować bardzo silne wzmocnienie trzeciego filaru - zdradził Adam Maciejewski.
GPW chciałaby m.in. żeby Polacy oszczędzali na emeryturę, inwestując na giełdzie.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji "Aktualności ekonomiczne" w Jedynce.
bk