Logo Polskiego Radia
Trójka
Agnieszka Kamińska 05.09.2013

Jakie będą konsekwencje likwidacji OFE? Tego nie wiemy

Rząd widzi tylko jedną stronę medalu – problemy finansów publicznych. Chce zneutralizować środki kryzysu, a nie widzi konsekwencji likwidacji OFE – mówił Trójce były minister finansów Mirosław Gronicki.
Inwestujący w fundusze muszą czekać na podwyżki stóp procentowych, albo godzić się na bardziej ryzykowną grę.Inwestujący w fundusze muszą czekać na podwyżki stóp procentowych, albo godzić się na bardziej ryzykowną grę.sxc.hu
Posłuchaj
  • Bardzo Ważny Projekt: zmiany w systemie emerytur, w OFE i ich konsekwencje (Trójka)
Czytaj także

Rząd zaproponował zmiany w systemie emerytalnym. Chce przenieść obligacje, w które inwestowały OFE do ZUS-u. Otwarte Fundusze Emerytalne 60 procent składek inwestowały w obligacje. Od momentu uchwalenia ustawy wszyscy będą musieli zdecydować, czy korzystamy tylko z ZUS-u, czy decydujemy się tylko na ZUS. 10 lat przed emeryturą środki będą przenoszone do ZUS na 10 lat przed początkiem wypłacania emerytury.

Główny ekonomista Credit Agricole Jakub Borowski (SGH) ocenia, że propozycja rządu jest zbliżona do jednego z przedstawianych wcześniej wariantów. Propozycje ocenia korzystnie, uważa, że rząd miał prawo szukać oszczędności również w systemie emerytalnym.  Dodał, że przy obecnym poziomie składki do OFE można przyjąć, że te fundusze nie dałyby istotnej premii.emerytom.  Ale w jego ocenie zasadniczą przyczyną zmian jest chęć ograniczenia długu publicznego i deficytu finansów publicznych.  Uważa przy tym, że pierwszy cel uda się osiągnąć, a drugi zależy od tego, ile osób zdecyduje się pozostać w OFE. – Jeśli będzie to około 50 procent, to zysk krótkoterminowy dla skarbu wyniesie 5-6 mld złotych. To niebagatelna kwota, tyle zyskał rząd podnosząc VAT o 1 punkt procentowy – powiedział Borowski. Jakub Borowski stwierdził, że były trzy wyjścia dla rządu w obecnej sytuacji:  podniesienie podatków, duże cięcie wydatków, w tym inwestycyjnych, albo sięgnięcie po OFE.

Były minister finansów Mirosław Gronicki nie jest zaskoczony zmianami, ale zaznacza, że nie jest z ich powodu szczęśliwy. Jego zdaniem rząd widzi tylko jedną stronę medalu – problemy finansów publicznych, chce zneutralizować środki kryzysu, a nie widzi konsekwencji likwidacji OFE. Gronicki pyta, jaki wpływ może mieć likwidacja OFE, do czego zmierza ta reforma, na wzrost gospodarczy i stabilność systemu finansowego.

Jak mówi, zabrano obligacje, przesunięto aktywa osób, które są przed emeryturą, a przytłaczająca część akcji OFE też zostanie nacjonalizowana.  Były minister finansów uważa tymczasem,  że OFE stabilizowały cenę obligacji. Zauważa też, że zabranie części obligacyjnej z OFE, sprawia, że część akcyjna staje się bardziej ryzykowna. Pyta, w jaki zatem sposób fundusze będą mogły zabezpieczać się przed bessą.

agkm