Logo Polskiego Radia
Jedynka
Piotr Grabka 19.06.2013

To nie koniec problemów Warszawy ze śmieciami

Branża deklaruje: zachowamy się odpowiedzialnie, odbierzemy śmieci po 1 lipca. Teraz przed stołecznym ratuszem inne wyzwanie: zebranie pieniędzy od mieszkańców. I przeprowadzenie zgodnego z prawem przetargu.
To nie koniec problemów Warszawy ze śmieciamisvaramig/sxc.hu/cc

Góry śmieci na ulicach Warszawy w wakacje nie będzie. Chyba nie będzie. Bo pomimo wcześniejszych zapewnień miasto zwleka z podpisaniem tymczasowych porozumień z firmami wywożącymi odpady. Nie udało się z przetargiem, wiceprezydent stolicy stracił stanowisko, ale lekcji z tego najwyraźniej nie wyciągnięto, bo ratusz nadal się nie spieszy.
Choć pewnie się uda. Zależy na tym samym przedsiębiorcom, dla których awaryjny plan oznacza kolejne 7 miesięcy stabilnych przychodów. Branża czeka teraz na nowy przetarg na odbiór nieczystości. Jak powtarzają szefowie firm - przetarg uczciwy, a nie faworyzujący samorządową spółkę. Innym się udało, Warszawa też może - powtarzają.

Poprzednie audycje z cyklu "Czysta gmina" znajdziesz tutaj >>>

Co w najbliższym czasie czeka mieszkańców stolicy? Zmienią się stawki i numer rachunku bankowego, na który uiszcza się comiesięczną opłatę. Zostają za to comiesięczne imienne faktury. Firmy nadal będą je wystawiać. Te setki kilogramów papieru zanim zostaną przemielone na makulaturę będą trafiać do ratusza. Oby tylko urzędnicy nie zapomnieli ich zapłacić na czas. Bo z terminami jak pokazuje historia problemy mają.
Kolejnym źródłem kłopotów dla ratusza może być zbilansowanie systemu. Przedstawiciele branży porównują nową opłatę do abonamentu radiowo-telewizyjnego, którego ściągalność należy w Polsce do najniższych w Europie. Jeśli 70 procent osób zapłaci będzie to sukces - dodają. A co z resztą? Resztę dopłacą jak zawsze uczciwi.
Krzysztof Rzyman