Logo Polskiego Radia
PAP
Paweł Słójkowski 27.08.2014

Liga Mistrzów: awans Arsenalu, udany wieczór Polaków

Trzech polskich piłkarzy awansowało w środę do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Zagrająą w niej Arsenal Londyn, Athletic Bilbao, Bayer Leverkusen, Malmoe FF i Łudogorec Razgrad, którego bohaterem został broniący karne... obrońca Cosmin Moti.
Piłkarze Arsenalu cieszą się po bramce z GalatasarayPiłkarze Arsenalu cieszą się po bramce z GalatasarayPAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA

Arsenal, z Wojciechem Szczęsnym w bramce, pokonał w rewanżu 4. rundy eliminacji Besiktas Stambuł 1:0. Gola na wagę zwycięstwa i awansu, gdyż w Turcji było 0:0, zdobył tuż przed przerwą pozyskany latem z Barcelony Chilijczyk Alexis Sanchez.
Spotkanie na Emirates Stadium było dość nerwowe, sędzia ukarał zawodników 10 żółtymi kartkami, w tym polskiego bramkarza, a w 75. po czerwonej boisko musiał opuścić francuski obrońca "Kanonierów" Matheiu Debuchy.
Kłopotów z awansem nie miał Bayer Leverkusen, którego barw przez 90 minut bronił Sebastian Boenisch. Niemiecka drużyna po raz drugi pokonała FC Kopenhaga, tym razem 4:0.
Najmniejszy wkład w sukces swojej drużyny miał 20-letni Paweł Cibicki z Malmoe FF. Urodzony w Szwecji gracz juniorskich reprezentacji Polski z ławki rezerwowych oglądał wygraną 3:0 z FC Salzburg. Mistrzowie Szwecji z nawiązką odrobili straty z porażki w Austrii 1:2.
Czwartym Polakiem, który mógł dostać się do LM, był Łukasz Szukała. Steaua Bukareszt, której jest piłkarzem, już w doliczonym przez arbitra czasie gry straciła jednak gola w starciu z Łudogorcem Razgrad i konieczna była dogrywka, gdyż takim samym rezultatem, ale na korzyść mistrza Rumunii, zakończyła się potyczka w Bukareszcie.

W Sofii, gdzie rozgrywano mecz, rozstrzygnięcie nastąpiło w rzutach karnych. Bohaterem mistrza Bułgarii, który zadebiutuje w fazie grupowej, został obrońca, w dodatku... Rumun. Tuż przed końcem dogrywki czerwoną kartką został ukarany bramkarz Władysław Stojanow, a że trener wykorzystał wcześniej limit zmian, w konkursie "jedenastek" musiał go zastąpić zawodnik z pola. Wybór padł na Cosmina Motiego, byłego gracza m.in. Dinama Bukareszt.
Moti, ubrany w bluzę rezerwowego bramkarza, obronił dwa karne, w tym decydującego o awansie swojej drużyny w siódmej kolejce, którego wykonawcą był Cornel Rapa. Wcześniej do siatki trafił Szukała.
W uchodzącej za najciekawszą parę tej rundy zespół Athletic Bilbao wygrał z Napoli 3:1 i w fazie grupowej LM wystąpi po raz pierwszy od 1998 roku. Goście prowadzili po golu Słowaka Marka Hamsika, ale ekipa z Kraju Baksów, m.in. dzięki dwóm trafieniom Artiza Aduriza, odwróciła losy rywalizacji. We Włoszech było 1:1.
We wtorek z awansu cieszyli się piłkarze i kibice FC Porto, Zenitu Sankt Petersburg, BATE Borysów, NK Maribor i APOEL Nikozja.
Pewne udziału w zasadniczej części rozgrywek były 22 zespoły: broniący trofeum Real Madryt, Barcelona, Atletico Madryt, Bayern Monachium (Robert Lewandowski), Borussia Dortmund (Łukasz Piszczek, Jakub Błaszczykowski), Schalke 04 Gelsenkirchen, Chelsea Londyn, Manchester City, Liverpool, Benfica Lizbona, Sporting Lizbona, Juventus Turyn, AS Roma (Łukasz Skorupski), Paris Saint Germain, AS Monaco, Szachtar Donieck, FC Basel, Olympiakos Pireus, CSKA Moskwa, Ajax Amsterdam (Arkadiusz Milik), Galatasaray Stambuł, Anderlecht Bruksela.
Losowanie grup odbędzie się w czwartek w Monaco.

Program rewanżowych meczów 4. rundy kwalifikacji LM:

27 sierpnia, środa
*Malmoe FF - FC Salzburg                        3:0 (2:0); pierwszy mecz - 1:2
*Arsenal Londyn - Besiktas Stambuł              1:0 (1:0); 0:0
*Bayer Leverkusen - FC Kopenhaga                4:0 (3:0); 3:2
*Athletic Bilbao - FC Napoli                    3:1 (0:0); 1:1
Łudogorec Razgrad - Steaua Bukareszt            1:0 (0:0) - trwa dogrywka; 0:1

26 sierpnia, wtorek
*Zenit Sankt Petersburg - Standard Liege        3:0 (1:0); 1:0
Celtic Glasgow - *NK Maribor                    0:1 (0:0); 1:1
*APOEL Nikozja - Aalborg BK                     4:0 (2:0); 1:1
*BATE Borysów - Slovan Bratysława               3:0 (1:0), 1:1
*FC Porto - OSC Lille                           2:0 (0:0); 1:0

ps