Polacy muszą pokonać rywali, z którymi przegrali w Tbilisi w pierwszym etapie, by zachować szanse na awans do ME w 2011 roku.
Polacy w inauguracyjnym meczu kwalifikacji przegrali z Gruzją (65:84). Następnie pokonali Portugalię (86:64), ulegli Bułgarii w Sofii (70:74), a w ostatnim spotkaniu pierwszej rundy odnieśli zwycięstwo nad Belgią 93:73. Po pierwszej rundzie z bilansem dwóch zwycięstw i dwóch porażek zajmuję trzecie miejsce w tabeli grupy C.
Gruzini mają o jedną wygraną więcej i są liderami tabeli dzięki korzystnemu bilansowi koszy.
Kapitan reprezentacji Filip Dylewicz otwarcie przyznał, że do meczu nikogo nie trzeba dodatkowo mobilizować: "Chcemy udowodnić, że nie zasłużyliśmy na porażkę, którą ponieśliśmy w pierwszym meczu w Tbilisi" - powiedział.
Z eliminacji, w których bierze udział 15 zespołów, bezpośredni awans do finałowego turnieju ME na Litwie wywalczą zwycięzcy trzech pięciozespołowych grup oraz dwie najlepsze ekipy z drugich miejsc.
dp