Oficjalne ważenie odbyło się w piątek w stołecznym centrum handlowym "Złote Tarasy".
29-letni Włodarczyk ważył 89,55 kg, a sześć lat starszy Robinson okazał się cięższy dokładnie o kilogram (90,55).
Jeszcze rano ważyłem 90,6 kg. Po rozruchu zważyłem się ponownie i było już tylko 90 kg. Tuż przed oficjalną ceremonią praktycznie nic nie piłem, złapałem jedynie łyczka wody i stąd dość niska waga 89,5 kg. Ale nie ona będzie decydująca w ringu. Wiem, co jest stawką pojedynku, zdaję sobie również sprawę, że Robinson jest głodny sukcesu i z jakim zamiarem przyjechał zza oceanu. Ja walczę dla mojej rodziny - żony i synka. Chcę wygrywać, zarabiać pieniądze i zapewnić nam wspaniałą przyszłość - powiedział Włodarczyk.
Ringowym rozjemcą będzie Belg Daniel Van del Wiele. To chyba najczęściej sędziujący zagraniczny arbiter w Polsce. W przeszłości oceniał między linami aż dziewięć potyczek z udziałem Włodarczyka.
Wzorem gal pięściarskich na zachodzie Europy, ceremonię ważenia przeprowadzono w miejscu, w którym nie mogło zabraknąć kibiców. W popularnej stołecznej galerii handlowej muskuły bokserów oglądali nie tylko miłośnicy sportu, lecz także przypadkowe osoby, klienci kafejek, sklepów czy restauracji.
W podobnej scenerii przed czterema miesiącami w niemieckim Essen ważyli się Albert Sosnowski i Ukrainiec Witalij Kliczko - przed pojedynkiem o pas WBC w kat. ciężkiej.
Impreza trochę się przeciągnęła ze względu na kłopoty transportowe dwóch zawodników, którzy mieli przylecieć z Francji. Jak poinformowali organizatorzy, zostaną zważeni w piątek wieczorem w hotelu.
W zawodowej karierze "Diablo" Włodarczyk Włodarczyk, czempion IBF w latach 2006-2007, stoczył 46 walk, z których 43 wygrał, dwie przegrał i jedną zremisował. Robinson legitymuje się rekordem 19-5. W boksie nie odnosił znaczących sukcesów. Był natomiast mistrzem świata w kickboxingu.
Zwycięstwo w pierwszej obronie gwarantuje Polakowi wielkie pieniądze i jeszcze większą sławę oraz udział w prestiżowym turnieju Super Six.
man