Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
migrator migrator 04.11.2008

W poszukiwaniu życia w kosmosie

ATA to najnowsze narzędzie astronomów.

Poszukiwaniem inteligentnego życia w kosmosie zajmują się nie tylko zwolennicy ezoterycznych doktryn. Także poważna nauka nie wyklucza istnienia życia pozaziemskiego, kierując ku niebu czasze teleskopów.

Jednym z prowadzonych przez badaczy programów – i jednocześnie najsłynniejszym z nich - jest SETI (z ang. Search for Extra-Terrestrial Intelligence) - wieloletni projekt, którego celem jest nawiązanie kontaktu z pozaziemskimi cywilizacjami poprzez poszukiwanie wysyłanych przez nie sygnałów radiowych i świetlnych. Badacze z SETI Institute już wkrótce dostaną do rąk nowe, potężne narzędzie – zespół teleskopów ATA (Allen Telescope Array).

ATA zrewolucjonizuje nasze poszukiwania. Dzięki zastosowaniu 350 połączonych czasz teleskopów rozmieszczonych na obszarze 1 km2 powstanie urządzenie o potężnej mocy obserwacyjnej. – Dzięki ATA sprawdzimy około miliona układów – zapowiada Seth Shostak z SETI Institute. A jeśli naukowcy to zrobią, to szansa, że coś znajdą, jest dużo większa. Astronomowie będą używali ATA do badań odległych obszarów wszechświata. Nowy analizator sygnałów będzie zaś miał możliwość badania sygnałów z każdej czaszy oddzielnie.

Do tej pory ziemscy naukowcy sprawdzili zaledwie około tysiąca systemów planetarnych – a zatem pracy wciąż jest dużo. Plan badaczy polega na obserwacji układów z planetami podobnymi do Ziemi, zaczynając od tych położonych najbliżej nas, a następnie przesuwając się w głąb kosmosu. Pierwsza część połączonych anten już pracuje – została udostępniona badaczom pod koniec 2007 roku.

W ramach ATA powstanie jeszcze większe urządzenie – złożone z kilku tysięcy czasz największe obserwatorium na świecie, które da nam możliwość zajrzenia w najgłębsze rejony kosmosu. Być może tam, daleko i w bardzo odległej przeszłości, istniało we wszechświecie życie?

Najważniejsze jest jednak to, że w ramach programu SETI badaczem kosmosu może się stać każdy z nas. Wszystko to dzięki SETI@home, projektowi, który wstartował w 1999 roku. Polega on na wykorzystywaniu wolnych mocy obliczeniowych komputerów internautów-woluntariuszy. Każdy internauta może zainstalować u siebie program, który automatycznie będzie pobierał przez Internet kolejne porcje szumu kosmicznego, aby go przeanalizować i odesłać wyniki do serwerów w Berkeley.

(ew)

Obejrzyj film o najnowszym projekcie w ramach programu SETI.