Własne komórki zamiast silikonu

Naukowcy opracowali sposób odbudowy kobiecej piersi, utraconej wskutek mastektomii, przy użyciu tłuszczu pobranego np. z brzucha i pośladków pacjentki. Tłuszcz wysysa się metodą liposukcji, następnie ekstrahuje z niego komórki macierzyste, koncentruje je i wstrzykuje we właściwe miejsce. W ciągu 6 miesięcy powstaje nowa pierś. Autorzy pomysłu, opisanego w „Chemistry and Industry Magazine”, nie wiedzą do końca jaki jest mechanizm działania tłuszczowych komórek macierzystych w miejscu przeszczepu, ale sądzą, że wysyłają one jakieś sygnały do otaczających tkanek, stymulujące tworzenie się nowych naczyń krwionośnych w rosnącej piersi. Metoda jest jeszcze w fazie eksperymentu, ale zabiegowi, który jest szybki i łatwy chociaż bardzo drogi, już poddało się 19 kobiet w Japonii. Wyniki są zachęcające.

Źródło: BBC