Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
migrator migrator 11.08.2008

Nocne widowisko - Perseidy

Do 24 sierpnia dobrze widoczny rój meteorów przecinać będzie orbitę Ziemi.

Jak co roku, sierpniowe noce są doskonałą okazją by obserwować spadające gwiazdy. Do 24 sierpnia dobrze widoczny rój meteorów przecinać będzie orbitę Ziemi.

Jednym z najbardziej regularnych rojów meteorów są Perseidy. Jego nazwa pochodzi od źródła z którego promieniują – gwiazdozbioru Perseusza. Ich przelot zachwyca już od ponad 2000 lat – wspominają o nim już starożytne dalekowschodnie kroniki.

Perseidy są także największym i najbardziej znanym rojem meteorytów. Stało się tak nie tylko dzięki dużej aktywności (w czasie maksimum zobaczyć można ponad 100 „spadających gwiazd” w ciągu godziny), ale również dzięki korzystnym warunkom obserwacji – w ciepłe, letnie noce. Inna nazwa tego zjawiska to „łzy Świętego Wawrzyńca”, święto tego patrona przypada bowiem na 10 sierpnia.

W tym roku maksimum aktywności Perseidów spodziewane jest we wtorek 12 sierpnia, w godzinach 13:00 - 16:00 czasu środkowoeuropejskiego. W ciągu dnia nie będą jednak wyraźnie widoczne, dlatego w Polsce najlepszy czas dla obserwacji to noce z 11 na 12 i z 12 na 13 sierpnia, po północy. Druga część nocy jest najodpowiedniejsza, ponieważ radiant roju – gwiazdozbiór Perseusza, wznosi się wtedy wysoko ponad horyzont. Będzie widoczny w pobliżu Gwiazdy Polarnej. Po godzinie 24, w obserwacjach nie będzie nam również przeszkadzał Księżyc – znajdzie się on już za horyzontem lub blisko niego.

Rój związany jest z kometą 109P/Swift-Tuttle, biegnącą wokół Słońca. Gdy kometa zbliża się do gorącej gwiazdy, lodowe jądro paruje. Cząsteczki i drobiny skalne, które w nim się znajdują, tworzą wtedy długi warkocz gwiezdnego pyłu. Ziemia krążąc po swojej orbicie, co roku przecina ten warkocz – wiele cząsteczek z ogona komety wpada w atmosferę naszej planety. To one widoczne są jako „spadające gwiazdy”. Lecąc z ogromną prędkością w atmosferze rozgrzewają się, jonizują i świecą, do momentu aż całkowicie spłoną lub spadną na Ziemię. Najmniejsze fragmenty mogą dotrzeć na wysokość ok. 80 km, te większe giną na wysokości 30 km, jeszcze większe zaś przelecą przez atmosferę i spadną na powierzchnię planety.

Najlepszymi miejscami do oglądania tak pięknego zjawiska są miejsca z dala od miejskich świateł. Wtedy na ciemnym niebie bez trudu zobaczymy „spadające gwiazdy”.

''

Mapa nieba z zaznaczeniem radianta roju meteorytów. Źr. Wikipedia

Przemysław Goławski