Dziurawy Atlantis

Eksperci NASA wykryli niewielkie uszkodzenie w poszyciu wahadłowca Atlantis, który od wczoraj znajduje się na orbicie.

Wstępne oględziny wykazały, że pęknięcia są niegroźne, ale kontrola lotu nie ignoruje tych usterek.

Atlantis jest ogólnie w dobrym stanie, jednak inżynierów NASA niepokoją lekko uszkodzone cztery płytki ochronne, które zabezpieczają kadłub przed przegrzaniem się podczas lądowania. Niewielkie pęknięcia pojawiły się na długości 53 centymetrów, prawdopodobnie dwie minuty po starcie. Eksperci zastanawiają się, czy będą potrzebne szczegółowe oględziny poszycia. W razie niebezpieczeństwa po załogę Atlantisa poleci specjalna ekipa astronautów na pokładzie promu Endeavour, który jest w pełnej gotowości. Jeśli jednak misja będzie przebiegać normalnie astronauci dokonają niezbędnych napraw teleskopu Hubble'a.

Atlantis ma dotrzeć do teleskopu tuż po godzinie osiemnastej naszego czasu.

Rafał Motriuk / iar