W wielu krajach setki ochotników połknęły duże ilości tych specyfików - i, według doniesień, nikomu nic się nie stało.
Sceptycy zapowiadali, że mimo zażycia całych fiolek tabletek i całych butelek syropów, nie odczują żadnych skutków - ani pozytywnych ani negatywnych. I faktycznie, "Wszyscy mają się dobrze, nikt nie zaobserwował żadnych skutków ubocznych" - mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej jeden z organizatorów, Tomasz Witkowski
Zwolennicy homeopatii uważają, że eksperyment był źle wymyślony, gdyż żaden z ochotników nie był chory i dlatego leki nie zadziałały.
Ale sceptycy twierdzą, że specyfiki homeopatyczne nie mają żadnego biochemicznego działania, bo zawarte w nich faktyczne leki są tak rozrzedzone, że nie mogą w żaden sposób wpływać na organizm człowieka. A jeśli ktoś w sposób naukowy udowodni, że homeopatia działa, może ubiegać się o specjalną nagrodę ufundowaną przez sceptyków z USA. Ta nagroda to milion dolarów.
(iar)