Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Marta Kwasnicka 25.11.2012

Życie na Marsie? Dowiemy się w grudniu

Od kilku dni czekamy na oficjalne wyniki analiz Marsjańskiej gleby. Łazik Curiosity miał odkryć coś, co wejdzie do historii, ale NASA wciąż zwleka z ogłoszeniem wyników. Poznaj opinie ekspertów.
CuriosityCuriosityPAP/EPA/NASA/JPL-Caltech/Malin Space Science

Gilbert Levin, niegdyś zatrudniony w NASA, uważa, że potwierdzenie istnienia związków organicznych na Marsie nie byłoby niczym przełomowym, ponieważ podobnego odkrycia dokonały już sondy Viking.
Przypomnijmy: próbki zebrane przez sondy Viking 1 i Viking 2 mogły zawierać dowody na marsjańskie życie bakteryjne. Chodzi o eksperyment z 1976 roku, nazwany Labeled Release (LR). Instrumenty na pokładzie Vikingów przeanalizowały próbki marsjańskiej gleby na wiele sposobów. LR był jednym z nich - polegał na przemieszaniu gleby z niewielka ilością wody zawierającej odżywkę dla bakterii i radioaktywny węgiel. Taki "kop" chemiczno-energetyczny powinien wybudzić "z letargu" każdy organizm, który tam przetrwał - spekulowali naukowcy. Gdyby tak się stało, powinien pojawić się produkt uboczny w postaci metanu lub radioaktywnego dwutlenku węgla. I eksperyment LR odnotował taki wynik! Jednak dane z testu LR nie zostały potwierdzone przez żadne inne badania, więc próbki z Vikingów nie wzbudziły na Ziemi sensacji.

Levin ma nadzieję, że nowe odkrycia łazika Curiosity przywrócą wiarygodność eksperymentom Vikingów.

NASA na razie milczy

John Grotzinger, który kieruje misją MSL, jak inaczej nazywa się Curiosity, przyznał niedawno wywiadzie radiowym, że instrumenty urządzenia wykryły coś, co „wejdzie do podręczników historii”, ale NASA chce ogłosić odkrycie dopiero wówczas, kiedy je potwierdzi. Oczywiście, wszyscy przypuszczają, że MSL mógł znaleźć na Marsie organiczne związki chemiczne.
W prasie od razu zawrzało. Naukowiec NASA nie chciał jednak udzielać jakichkolwiek informacji, odsyłając dziennikarzy na konferencję naukową, która 3 grudnia wystartuje w San Francisco.
Niektórzy uspokajają: molekuły organiczne są powszechne w kosmosie, mogły trafić na Marsa „na pokładzie” asteroidy. Gilbert Levin mówi, że na Marsie sprawa nie jest taka prosta. - Żadne inne urządzenie, poza Vikingami, nie wykryło dotąd organicznych molekuł na Czerwonej Planecie - mówi.
Od dekad trwa spór o to, jakie było rzeczywiste znaczenie eksperymentu LR przeprowadzonego przez sondy Viking. Curiosity może wskazać odpowiedź.
Chris McKay, pracujący w NASA przy innych misjach uważa z kolei, że nowe odkrycia MSL mogą być przereklamowane. - Zapewne nie jest to tak ciekawe, jak mogłoby się wydawać z internetowych przecieków - mówi. Ale McKay nigdy nie wierzył, że Vikingom udało się odkryć związki organiczne, może zatem także być uprzedzony do wyników Curiosity.

(ew/NewScientist)