TECHNIKA: Co na to PKP?

To na razie plany, ale już oficjalnie ogłoszone, a znając konsekwencję (i możliwości finansowe) Japończyków, można się spodziewać ich terminowej realizacji. Chodzi o najszybszy na świecie pociąg, który ma połączyć Tokio z centralną Japonią - początkowo z Nagoją a następnie z Osaką. Będzie to pojazd lewitujący dzięki systemowi elektromagnesów nad szyną magnetyczną i osiągający prędkość 500 km/godzinę. Działający na tej zasadzie pierwszy komercyjny pociąg został już uruchomiony w Szanghaju, w Chinach i wozi pasażerów z lotniska do centrum finansowego, na odcinku o długości 30,5 km z prędkością 430 km/godz. Zaawansowane próby z koleją magnetyczną trwają też w Niemczech i ma tu być za kilka lat także otwarta regularna linia, między monachijskim lotniskiem a miastem. Trasa japońskiego pociągu ma wynosić 290 km, a budowa potrwa do 2026 r. Koszt szacowany jest na blisko 45 mld dolarów.

Źródło: PhysOrg