Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Marta Kwasnicka 25.07.2012

Odyssey działa. NASA usłyszy lądowanie Curiosity

Istniała groźba, że Curiosity będzie lądował poza zasięgiem ziemskiego nasłuchu. Udało się naprawić sondę, która okrąża Marsa. Lądowanie usłyszmy na żywo.
Odyssey działa. NASA usłyszy lądowanie Curiosity
Odyssey działa. NASA usłyszy lądowanie Curiosity
Istniała groźba, że Curiosity będzie lądował poza zasięgiem ziemskiego nasłuchu. Udało się naprawić sondę, która okrąża Marsa. Lądowanie usłyszmy na żywo.
NASA ma wspaniałe wiadomości nie tylko dla siebie, ale dla wszystkich miłośników jej badań kosmicznych. Starzejący się Odyssey jest już w pełni sprawny i znajduje się w odpowiednim miejscu na orbicie Czerwonej Planety.
Odyssey pracuje od 2001 roku. Kilka tygodni temu sonda wypadła ze swojej orbity podczas rutynowego manewru, po czym przeszła w tzw. tryb bezpieczny. Od połowy lipca bez przerwy trwały prace nad odzyskaniem kontroli nad sondą. Chodziło o to, aby za jej pomocą śledzić lądowanie najnowszego łazika marsjańskiego, Curiosity, do którego dojdzie już 5 sierpnia. Curiosity przeprowadzi lądowanie zupełnie sam, ale - oczywiście - kontrolerzy woleliby śledzić procedurę na żywo i wiedzieć, co dzieje się na Marsie.
Wczoraj (24 lipca) zdalne naprawy zakończyły się sukcesem. Odyssey odpalił silniki i wrócił na swoją ścieżkę. Na planowanych pozycjach pojawia się nawet z sześcioma minutami wyprzedzenia w stosunku do poprzedniego "rozkładu jazdy". Trzymajmy kciuki, aby w stanie pełnej gotowości wytrwał do 5 sierpnia.

NASA ma wspaniałe wiadomości dla wszystkich miłośników badań kosmicznych. Starzejący się Mars Odyssey jest już w pełni sprawny i znajduje się w odpowiednim miejscu na orbicie Czerwonej Planety.

Sonda pracuje od 2001 roku. Kilka tygodni temu wypadła ze swojej orbity podczas rutynowego manewru, po czym przeszła w tzw. tryb bezpieczny. Od połowy lipca bez przerwy trwały prace zmierzajace do odzyskania kontroli nad sondą. Chodziło o to by za jej pomocą śledzić lądowanie najnowszego łazika marsjańskiego Curiosity, do którego dojdzie już 5 sierpnia. Łazik przeprowadzi lądowanie zupełnie sam, ale - oczywiście - kontrolerzy woleliby śledzić procedurę na żywo i wiedzieć, co dzieje się na Marsie.

24 lipca zdalne naprawy zakończyły się sukcesem. Odyssey odpalił silniki i wrócił na swoją ścieżkę. Na planowanych pozycjach pojawia się nawet z sześcioma minutami wyprzedzenia w stosunku do poprzedniego "rozkładu jazdy". Trzymajmy kciuki, aby w stanie pełnej gotowości wytrwał do 5 sierpnia.

(ew/Popsci.com)