Logo Polskiego Radia
IAR
Beata Krowicka 08.07.2013

Papież Franciszek uczcił pamięć nielegalnych imigrantów na Lampedusie

Papież przybył na wysunięty najdalej na południe przyczółek Włoch, do którego dociera najwięcej imigrantów wybierających drogę morską.
Papież Franciszek płynie łodzią gwardii nadbrzeżnej, by złożyć wieniec w hołdzie wszystkim, którzy zginęli w drodze na LampedusęPapież Franciszek płynie łodzią gwardii nadbrzeżnej, by złożyć wieniec w hołdzie wszystkim, którzy zginęli w drodze na Lampedusę PAP/EPA/CIRO FUSCO

Wieniec biało-żółtych chryzantem pozostawił papież Franciszek na wodach przed wyspą Lampedusą. W ten sposób uczcił pamięć może nawet dwudziestu tysięcy nielegalnych imigrantów, którzy zatonęli przed dotarciem do Włoch drogą morską od 1988 roku.
Był to pierwszy punkt programu krótkiej wizyty papieża na wyspie, która jest najdalej na południe wysuniętym przyczółkiem Włoch i z tej racji miejscem, do którego docierało i dociera wciąż najwięcej imigrantów wybierających drogę morską.
Franciszek przybył na Lampedusę po godzinie dziewiątej i z samolotu przesiadł się do jednostki włoskiej gwardii nadbrzeżnej, z której w wybranym wcześniej miejscu rzucił do wody swój wieniec. Tej krótkiej żegludze towarzyszyły dziesiątki kutrów miejscowych rybaków. Po powrocie na brzeg, papież spotkał się z delegacją aktualnie przebywających na wyspie ponad dwustu imigrantów.
O godz. 10 rozpoczęła się na miejscowym niewielkim stadionie msza. Na życzenie papieża Franciszka wybrano liturgię pokutną, aby w ten sposób prosić Boga o przebaczenie za śmierć tych wszystkich, którzy nie dopłynęli do Włoch.

IAR, bk

''