Logo Polskiego Radia
Trójka
Katarzyna Karaś 22.03.2012

Coraz mniej wnuków, coraz więcej dziadków

Prezes Głównego Urzędu Statystycznego prof. Janusz Witkowski: po to, aby nastąpiła prosta zastępowalność pokoleń, to nasz poziom dzietności jest przynajmniej o 1/3 za niski.
Coraz mniej wnuków, coraz więcej dziadkówGlow Images/East News

W latach 2002-2011 istotnie, o ponad 1,5 mln, zmniejszyła się liczebność najmłodszych Polaków. Udział ludności w wieku 0-17 lat w ogólnej populacji wynosił ok. 19 proc. wobec 23,2 proc. w 2002 roku.

- Problemów demograficznych do rozwiązania mamy sporo. Jednym z nich jest proces starzenia się społeczeństwa, ale jeszcze większym problem jest relatywnie niski poziom dzietności, czyli rodzi się za mało dzieci - mówi gość Pulsu Trójki prof. Janusz Witkowski.

Jak tłumaczy Witkowski, "po to, aby nastąpiła prosta zastępowalność pokoleń, to nasz poziom dzietności jest przynajmniej o 1/3 za niski". Prezes GUS zauważa, że sytuacja nie jest dobra, gdy jest mniej wnuków, a więcej dziadków. - Za 30-40 lat Polska będzie najstarszym krajem w Europie - mówi profesor.

Jak mówi prezes GUS, dzieci rodzi się w Polsce mniej, ponieważ zmienił się system wartości Polaków. Obecnie młodzi ludzie dążą do zdobycia wyższego wykształcenia, kolejny etap to zdobycie dobrej pracy. - Dopiero na trzecim etapie pojawia się założenie rodziny i posiadanie dzieci - wyjaśnia.

Nad tym jaka polityka ludnościowa powinna być realizowana w Polsce debatuje II Kongres Demograficzny. Zobacz serwis specjalny>>>


Rozmawiał Damian Kwiek. Audycji "Puls Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o 17.45.