Logo Polskiego Radia
IAR
Anna Borys 03.01.2014

Lewiatan: stałej pracy szukaj w kwietniu

Dobre prognozy dla gospodarki sprawią, że bezrobocie w tym roku nieznacznie spadnie - przewiduje Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan.
Lewiatan: stałej pracy szukaj w kwietniuGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan (IAR): W najbliższych miesiącach należy się jednak spodziewać wzrostu bezrobocia
  • Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan (IAR): Większego wzrostu zatrudnienia można się spodziewać dopiero w przyszłym roku
  • Minister pracy Władysław Kosiniak Kamysz (IAR): druga połowa ubiegłego roku odwróciła negatywne tendencje na rynku pracy.
Czytaj także

W najbliższych miesiącach należy się jednak spodziewać wzrostu bezrobocia, co związane jest z wygaszeniem prac sezonowych - podkreśla rozmówca.

Pracy szukaj wiosną

Dodaje, że od kwietnia pracodawcy zaczną zatrudniać trochę więcej osób, ale jeszcze nie w takim tempie, by było to bardzo odczuwalne. Zatrudnienie zwiększy się być może o 1 procent. To zaś oznacza przy 16 milionach pracujących o około 150 tysięcy osób.

Na początku roku dużo nadgodzin

Według Jeremiego Mordasewicza w pierwszej połowie roku przedsiębiorcy będą dawać swoim pracownikom więcej godzin nadliczbowych i zatrudniać na umowy krótkoterminowe. Kiedy jednak w drugiej połowie roku przekonają się, iż wzrost gospodarczy jest tendencją trwałą, że ich produkty lepiej się sprzedają i jednocześnie zdecydują się na dokonanie większych inwestycji będą mieli większe zapotrzebowanie na pracę.

Od 2015 będzie dużo łatwiej znaleźć pracę

Jeremi Mordasewicz przewiduje, że o ile w tym roku bezrobocie spadnie bardzo mało w stosunku do roku poprzedniego, to już w roku 2015 należy się spodziewać wyraźnego wzrostu zatrudnienia i tym samym spadku bezrobocia.
Zgodnie z prognozami analityków w końcówce tego roku możemy się spodziewać dynamiki wzrostu gospodarczego na poziomie 3,3 procent. Najwięksi optymiści zaś twierdzą, że może to być nawet 4 procent.

Najgorsze już za nami

W grudniu bezrobocie nie powinno było przekroczyć 13,7 procent - przewiduje minister pracy Władysław Kosiniak Kamysz.

Minister podkreślił, że już druga połowa ubiegłego roku odwróciła negatywne tendencje na rynku pracy. Ten rok zaś powinien być okresem powolnego spadku bezrobocia.
Wskazują na to wszystkie badania dotyczące sytuacji pracodawców i ich chęci zatrudniania. Przełomowym momentem, kiedy bezrobocie zaczęło spadać była połowa roku.

Gorzej niż w lutym już nie będzie

Według ministra, nie osiągniemy już tak wysokich wartości jak w lutym ubiegłego roku, kiedy poziom bezrobocia wyniósł 14,4 procent. 'W tym roku nie będzie spektakularnego spadku ale ważne jest to, że powoli miejsc pracy będzie przybywać' - podkreślił minister.

abo