Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
Jarosław Krawędkowski 26.02.2014

Gdy banki w Polsce coraz silniejsze, klienci coraz słabsi

Ostatnie dwa lata były okresem intensywnych przejęć w sektorze bankowym w Polsce. Według ekspertów, o ile konsolidacja pomaga bankom, to jednocześnie niesie zagrożenia dla ich klientów.
Silny bank to słabszy klient.Silny bank to słabszy klient.Glowimages.com
Posłuchaj
  • Część ekspertów ocenia, że wzrost koncentracji sektora bankowego może być niekorzystny dla klientów banków.– Słabsza konkurencja sprawia, że banki mogą podnosić ceny usług, mówi dr Waldemar Kozioł z Uniwersytetu Warszawskiego./Justyna Golonko, PR24/
Czytaj także

Już wiadomo, że 3 marca Komisja Nadzoru Finansowego będzie kontynuowała pracę nad wnioskiem  w sprawie przejęcia akcji Nordea Bank Polska przez PKO BP, a na tym rynku szykują się następne fuzje i przejęcia.

Polski sektor bankowy: giganci zaczynają dominować

Dziś w Polsce działa ok. 50 banków. W rękach trzech głównych graczy jest obecnie 40 proc. rynku. Kilka banków jest w trakcie różnych procesów połączeniowych, więc po ich zakończeniu liczba banków się zmniejszy. W tym roku sfinalizowane mają zostać dwa przejęcia: PKO BP i Nordei oraz BGŻ z BNP Paribas.

Zapowiadane są kolejne fuzje

Trwa wiele fuzji, które zmieniają układ sił w pierwszej dziesiątce sektora: w kolejnych miesiącach będzie finalizowane przejęcie Nordea Bank Polska przez krajowego giganta PKO BP.

BZ WBK połączył się z Kredyt Bankiem, Raiffeisen Bank Polska z Polbankiem, zapowiedziane są fuzje Deutsche Banku Polska i Deutsche Banku PBC; nowy bank także wejdzie do pierwszej dziesiątki.

BZ WBK ma się połączyć z Santander Consumer Bankiem, a z mniejszych – Polski Bank Przedsiębiorczości połączy się z FM Bankiem. Ten rok będzie okresem konsumowania efektów przejęć z minionych miesięcy – zaznacza dr Waldemar Kozioł z Uniwersytetu Warszawskiego.

KNF: obecna koncentracja sektora bankowego - optymalna

Zdaniem Komisji Nadzoru Finansowego poziom koncentracji w polskim sektorze bankowym jest dziś optymalny.

Udział największego banku – PKO BP – nie przekracza 20 proc. Nieco mniejszy jest Bank Pekao, na trzecim miejscu jest BZ WBK.

Dalej jest duża grupa instytucji, które mają po 3–4 proc. rynku. I jak wynika z danych KNF, już pod koniec ubiegłego roku udział 10 największych banków w aktywach sektora bankowego minimalnie przekroczył 70 proc.

To najwyższy poziom od prawie 10 lat – mówi Kozioł. Jego zdaniem proces konsolidacji sektora bankowego jest naturalny i w przyszłości na naszym rynku będą działały tylko duże banki. W tej branży bardzo ważna jest efektywność kosztowa i skala daje tę efektywność stąd możliwe, że będzie dochodzić do dalszych przejęć na tym rynku i konsolidacja będzie postępowała.

W dłuższej perspektywie traci klient

Część ekspertów ocenia, że wzrost koncentracji sektora bankowego może być niekorzystny dla klientów banków. Tego zdania jest także dr Waldemar Kozioł z Uniwersytetu Warszawskiego.

Mniej banków równa się mniejsza konkurencja…

W efekcie kolejnych fuzji zmniejsza się liczba banków działających na polskim rynku, a im mniej banków,  tym słabsza konkurencja i gorsza pozycja klienta.

…czyli drożej i gorzej

– Słabsza konkurencja w sektorze bankowym sprawia, że banki mogą podnosić ceny usług lub np. mniej chętnie udzielać kredytów. Dr Kozioł przypomina, że i w tym sektorze słabsza konkurencja oznacza jedno - gorszą pozycję klienta, bo to duzi gracze będą dyktować warunki współpracy z klientem. A co nie mniej ważne - mniej banków to też mniejsza presja na wprowadzanie nowych usług na rynku, rozwiązań innowacyjnych w bankowości – a co za tym idzie uboższa oferta sektora bankowego dla klienta.

Czy KNF obroni klientów banków przed ich potęgą?

Zdaniem ekspertów, mimo postępującej koncentracji sektora bankowego Polska nadal pod tym względem będzie na stosunkowo niskim poziomie, w porównaniu z innymi krajami europejskimi. Wynika to z faktu, że na proces konsolidacji sektora bankowego z niechęcią patrzy nadzór. A do finalizacji przejęcia jakiegokolwiek banku - potrzebna jest zgoda Komisji Nadzoru Finansowego.

Justyna Golonko