Logo Polskiego Radia
PAP
Anna Wiśniewska 28.04.2014

Mazowsze potrzebuje od ministerstwa finansów 400 mln zł pożyczki

Mazowsze wystąpi do resortu finansów o długoterminowe pożyczki w łącznej wysokości prawie 400 mln zł - uchwałę w tej sprawie podjął w poniedziałek sejmik województwa mazowieckiego.
Mazowsze potrzebuje od ministerstwa finansów 400 mln zł pożyczkisxc.hu

Jak poinformowała rzeczniczka prasowa Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego Marta Milewska, chodzi o 246 mln zł i 153 mln zł. Milewska wskazała, że pożyczki będą przeznaczone na finansowanie planowanego deficytu budżetowego województwa mazowieckiego w roku 2014 - będą z niej regulowane wpłaty janosikowego.

Spłata kredytów od 2020 roku
Województwo ma mieć pięć lat karencji w spłacie obu kredytów, zacznie je regulować od 2020 r., a skończy w 2039 r.

Milewska przyznała, że oprocentowanie takiej pożyczki nie wynika z przepisów, ale zależy od decyzji resortu finansów.

Mazowsze zadłużone. Adam Stuzik straci stanowisko? >>>
Według samorządu zbilansowanie tegorocznego budżetu województwa nie będzie możliwe bez finansowego wsparcia z budżetu państwa.
Rzeczniczka Ministerstwa Finansów Wiesława Dróżdż powiedziała, że zarząd województwa mazowieckiego jako pierwszy dowie się o decyzji resortu w tej sprawie. "Najpierw musi wpłynąć wniosek, który zostanie poddany analizie" - dodała.

Plan oszczędności

Warunkiem wystąpienia o pożyczkę było opracowanie przez zarząd Mazowsza programu ostrożnościowego - dokumentu zawierającego planowane oszczędności i propozycje wyjścia z trudnej sytuacji finansowej. Przewiduje on zamrożenie przez najbliższych pięć lat wydatków na poziomie roku 2014. - Oznacza to, że w latach 2014-2019 nie będzie wzrostu nakładów na realizację zadań statutowych oświatowych jednostek budżetowych - tłumaczyła w ubiegłym tygodniu Milewska.
Jej zdaniem przez najbliższych pięć lat nie zostaną zwiększone dotacje dla instytucji kultury, wojewódzkiego ośrodka medycyny pracy, dotacje dla organizacji pozarządowych czy wydatki na promocję województwa i ochronę zabytków. Rzeczniczka poinformowała, że ucierpią także inwestycje, bowiem średnie roczne wydatki na nie zostaną obniżone z obecnych 360 mln zł do 160 mln zł. Nie będą także dofinansowane zadania zlecone, które będą realizowane w zakresie dotacji rządowej.

- Nic nie zagraża jednak projektom realizowanym dzięki środkom unijnym. W każdym roku planowana będzie rezerwa celowa z przeznaczeniem na współfinansowanie projektów własnych wojewódzkich samorządowych jednostek organizacyjnych, realizowanych przy udziale środków pochodzących z Unii Europejskiej, Norweskiego Mechanizmu Finansowego i EOG, Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy oraz innych programów - podkreśliła Milewska.

Milewska oceniła, że konieczność przygotowania programu ostrożnościowego jest kuriozalna, bowiem jedyną instytucją mającą możliwość naprawy sytuacji jest resort finansów, a Mazowsze nie ma już na czym oszczędzać.

PAP, awi