Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
Anna Wiśniewska 05.05.2014

Wakacje na campingu, czyli jak tanio spędzić urlop

Wakacje coraz bliżej. Planując urlop, zastanawiamy się co wybrać: wczasy w domu wypoczynkowym czy biwak na campingu. Wpływ na nasz wybór mają w dużej mierze koszty, jakie musimy ponieść.
Rodzina na wakacjach pod namiotemRodzina na wakacjach pod namiotemGlow Images

- Spędzanie wakacji na campingu to i w Polsce, i w całej Europie bardzo popularny sposób wypoczynku umożliwiający turystom bezpośredni kontakt z naturą – mówi Michał Szeftel, prezes Polskiej Federacji Campingu i Caravaningu.

Jak przekonuje Szeftel, mimo nakładów finansowych, jakie trzeba ponieść na namiot, samochód, opłaty za pobyt, energię, camping jest najtańszą formą wypoczynku.

- Wypoczynek rodzinny dwóch osób i dziecka kosztuje przeciętnie na polskich campingach od 40 do 60 zł. To jest łączna opłata za wszystkie składowe elementy (…) Za taką cenę noclegu w żadnym hotelu czy pensjonacie się nie uzyska – uważa Szeftel.

Co więcej polskie campingi wyróżniają się korzystnymi cenami na tle campingów europejskich.

- Według badań przeprowadzonych przez Unię Europejską dwa lata temu polskie campingi okazały się najtańsze w Europie – mówi Szeftel.

Pewnie również z tego względu co roku do Polski przyjeżdża, jak informuje Szeftel, ponad 700 tys. turystów zagranicznych, którzy doceniają fakt, że nasze campingi są przeciętnie 30 – 40 proc. tańsze od tych zlokalizowanych w innych krajach europejskich.

Z atrakcyjną ceną idzie w parze wysoka jakość

Co więcej polskie campingi nie odbiegają jakością od zagranicznych.

- Mogę z całą pewnością powiedzieć, że spośród 200 campingów, które są w Polsce (…) ponad 70 proc. ma już standard wyposażenia na najwyższym europejskim poziomie – mówi  Szeftel.

Jako przykład można podać camping warszawski, położony w Wawrze, który został uznany za jeden z pięciu najlepszych campingów w stolicach europejskich.

Campingów nie przybywa

Minusem polskich campingów jest ich nie za duża ilość. Jak przyznaje Szeftel , w Polsce przydałoby się więcej campingów, zwłaszcza tych położonych w najbardziej atrakcyjnych turystycznie miejscowościach, nad morzem czy w górach. Zdarza się bowiem, że w tamtych regionach w okresie wakacyjnym, campingi są przeciążone.

Przyczyn tego, że w Polsce brakuje nieco tego typu miejsc wypoczynkowych, Szeftel upatruje w obciążeniach finansowych, z jakimi liczyć się muszą właściciele campingów.

- Na pewno jest to dochodowy interes, ale gro campingów czynnych jest od połowy maja do połowy września. Campingi płacą wszystkie obciążenia podatkowe, tak jak przedsiębiorstwa, czyli za całą roczną działalność. Ponadto płacą podatek za grunt – wyjaśnia Szeftel.

Na prosperowanie campingów znaczny wpływ ma też pogoda, która determinuje wypoczynek. Jeśli nie dopisuje, turyści rezygnują z wypoczynku na campingach, co może oznaczać straty finansowe dla ich właścicieli.

Z drugiej strony Szeftel zwraca uwagę na fakt, że stworzenie campingu jest stosunkowo łatwe, przynajmniej w porównaniu z założeniem hotelu.  - Nie wymaga tak wielkich środków inwestycyjnych, a więc te campingi powstają. I to powstają najczęściej na bazie pół namiotowych, gdzie się sprawdza ruch – dodaje Szeftel.

Camping to nie pole namiotowe

Jak przypomina również Szeftel , camping to nie to samo, co pole namiotowe. Jest to bowiem obiekt posiadający kategorię nadaną przez Urząd Marszałkowski. Pole namiotowe zaś to ogrodzony teren z sanitariatem, najczęściej niestrzeżony. Siłą rzeczy jest to obiekt zdecydowanie tańszy niż camping – tłumaczy  różnicę Szeftel.

W Polsce istnieje kilkaset pól namiotowych. Niektóre z nich po kilkuletniej eksploatacji przekształcają się w campingi. I to jest dla miłośników tego rodzaju wypoczynków naprawdę dobra informacja.

Hanna Uszyńska, awi