Były wicepremier mówi, że takie szacunki zawiera ostatni raport PARP oraz Małopolskiej Szkoły Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, opracowywanego co kwartał.
Ekonomista twierdzi, że szczególnie dobre dla polskiej gospodarki będą trzeci i czwarty kwartał tego roku. Wzrost będzie "bezpieczny", gdyż wynika z dobrych fundamentów gospodarki, a nie np. z jej pobudzania przez politykę pieniężną czy fiskalną.
GUS: PKB w I kwartale 2014 r. wzrósł o 3,3 proc. Polska gospodarka nabiera tempa >>>
To nie oznacza, że przedsiębiorcy mogą spać spokojnie. Jak twierdzi prof. Hausner, nie należy się spodziewać zmniejszenia wskaźnika zagrożenia upadłości przedsiębiorstw. - Na pewno wskaźnik już nie będzie rósł, ale nie wróci do niskiego poziomu sprzed kryzysu 2008 i 2009 roku – ocenia ekonomista.
Wśród innych problemów, z którymi będzie borykać się gospodarka, prof. Hausner wymienia groźbę spadającej dynamiki eksportu w najbliższym okresie. Jego zdaniem konflikt na Ukrainie nieznacznie wpłynie na tempo wzrostu polskiej gospodarki i obniży je 0,1-0,2 proc. PKB.
jk