Logo Polskiego Radia
PAP
Jarosław Krawędkowski 19.02.2015

Służbowa karta płatnicza: miał być zakaz używania

Komisja finansów publicznych zarekomendowała w czwartek Sejmowi odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu ustawy autorstwa PiS, zakazującego politykom korzystania ze służbowych kart płatniczych.
Posłowie PiS zaproponowali, by w ogóle politykom - ministrom i posłom - zakazać korzystania ze służbowych kart płatniczychPosłowie PiS zaproponowali, by w ogóle politykom - ministrom i posłom - zakazać korzystania ze służbowych kart płatniczychGlow Images/East News

Projekt odpowiedniej nowelizacji ustawy o finansach publicznych zaproponowali posłowie Prawa i Sprawiedliwości.

Członkowie rządu korzystają ze służbowych  kart w celach prywatnych

Jak wyjaśniał podczas posiedzenia komisji poseł Krzysztof Szczerski (PiS), on i jego koledzy zostali zmuszeni do złożenia projektu przykładami wykorzystywania środków publicznych do celów prywatnych, m.in. przez członków rządu.
"To, że ministrowie korzystają z kart służbowych do celów prywatnych, jest niedopuszczalne" - oświadczył Szczerski. Dodał, że przypadków takich jest dużo, a jednym z nich jest przykład jednego z byłych członków rządu, który służbową kartą miał płacić za ekskluzywną kolację - co wyszło na jaw przy okazji publikacji przez "Wprost" nielegalnych nagrań ze spotkań ministrów.
Posłowie PiS zaproponowali, by w ogóle politykom - ministrom i posłom - zakazać korzystania ze służbowych kart płatniczych. "Trzeba zlikwidować pokusę, której wiele osób uległo" - mówił Szczerski, dodając, że to rozwiązanie może drastyczne, ale konieczne.

Posłowie PO zdecydowanie przeciwni zakazowi
Projekt wywołał zdecydowany sprzeciw zwłaszcza posłów PO. Zdaniem szefowej komisji finansów publicznych Krystyny Skowrońskiej (PO), jeżeli ten pomysł wszedłby w życie, "trzeba by zakazać wyjazdów zagranicznych posłom albo nawet ministrom". Z kolei Marcin Święcicki (PO) nazwał projekt "po prostu niepoważnym". "Trzeba będzie w hotelach płacić plikami banknotów, a nie kartami" - mówił, proponując posłom PiS, by zakazali też używania samochodów służbowych, bo także bywają wykorzystywane, w sposób nieuprawniony, do celów prywatnych.
Replikował poseł PiS i były wiceminister rolnictwa Henryk Kowalczyk, który przekonywał, że nigdy nie korzystał ze służbowych kart, a podczas wyjazdów zagranicznych można przecież płacić prywatnymi kartami, a potem je rozliczać. Święcicki na to odpowiedział, że przecież karty służbowe to nie są "żadne tajne konta" i także są rozliczane.
Negatywnie o projekcie wypowiedziała się też w imieniu rządu wiceminister finansów Hanna Majszczyk, która uznała go za "niecelowy i nieadekwatny do celów, jakie projektodawcy chcą osiągnąć". Ostatecznie zdecydowaną większością głosów komisja zarekomendowała Sejmowi odrzucenie projektu PiS w pierwszym czytaniu.

PAP, jk

/