Najczęściej podczas wypełniania formularza podatkowego zapominamy złożyć na nim nasz własnoręczny podpis. - To bardzo istotne uchybienie, bo dokument bez podpisu jest nieważny – podkreśla Jurek.
Drugim najczęściej popełnianym błędem jest nieprawidłowe wpisanie identyfikatora podatkowego. Chodzi o PESEL lub jeśli podatnik prowadzi działalność gospodarczą, numer NIP.
– Bardzo często błędy w zeznaniu podatkowym polegają na tym, że kwoty, które są w załącznikach, błędnie są wpisywane do głównego formularza – wymienia dalej ekspert z Ministerstwa Finansów.
Zdarzają się też takie sytuacje, w których małżonkowie decydują się na wspólne rozliczenie nie wiedząc o tym, że tak naprawdę nie mają do tego prawa.
- To są przypadki, kiedy na przykład jeden z małżonków prowadzi działalność gospodarczą i rozlicza się według podatku liniowego. W tej sytuacji nie może być mowy o wspólnym rozliczaniu podatku – tłumaczy Paweł Jurek.
Podatnik ma prawo do złożenia korekty
Kiedy podatnik popełnia błąd w zeznaniu, ma oczywiście prawo do złożenia korekty. Ale i w tym przypadku dochodzi do uchybień.
- Po prostu zapominamy często postawić krzyżyk w krateczce, która oznacza korektę naszego zeznania. Nawiasem mówiąc, o prawidłowo oznaczonej krateczce zapominamy również, kiedy wypełniamy główny formularz zeznania podatkowego – mówi gość portalu.
Coraz więcej podatników rozlicza się przy wykorzystaniu specjalnych programów komputerowych lub po porostu drogą elektroniczną. W tym wypadku błędów jest o wiele mniej.
- Przy rozliczaniu elektronicznym błędów jest mniej, bo wypełnianie formularza podatkowego ręcznie generuje często błędy matematyczne. Systemy elektroniczne takich błędów nie zaakceptują. Jeżeli tylko poprawnie wpiszemy wszystkie kwoty, system sam naliczy nam prawidłowy podatek lub kwotę zwrotu nadpłaconego podatku – wyjaśnia Paweł Jurek.
Arkadiusz Ekiert