Zgodnie z wyliczeniami Narodowego Banku Polskiego kurs, który byłby niebezpieczny dla polskich eksporterów to 3,80 - 3.90 za euro. To próg opłacalności - przypomina Kamil Maliszewski, analityk Domu Maklerskiego mBanku. - Wydaje się, że te obecne poziomy koło 4 zł nie są jeszcze czymś nadzwyczajnym. Takiego umocnienie można się było spodziewać. Podstawy naszej gospodarki są bowiem bardzo silne – mówi gość.
Kamil Maliszewski, analityk Domu Maklerskiego mBanku (PR24) o umocnieniu złotego
Ważny jest punkt widzenia
Przedsiębiorcy oceniają kurs złotego w zależności od tego, czy są importerami czy eksporterami - zwraca uwagę Agnieszka Durlik- Khury, ekspertka Krajowej Izby Gospodarczej. Polskie firmy często jednak łącza te dwa rodzaje aktywności gospodarczej. - W Polsce eksport powiązany jest z reguły z importem. Najczęściej polscy przedsiębiorcy produkują na zlecenie firm zachodnich i wtedy część towarów kupują, które potem dalej je przetwarzają i wtedy ten kurs nie ma dla nich aż takiego dużego znaczenia – podkreśla rozmówczyni.
Agnieszka Durlik- Khury, ekspertka Krajowej Izby Gospodarczej (PR24) o związku importu z eksportem
Zyskują kredytobiorcy i turyści
W jej opinii na pewno na obecnej sytuacji zyska branża turystyczna oraz kredytobiorcy, którzy zaciągnęli kredyt w euro. - To będzie także zastrzyk dla branży turystycznej. Wahnięcie kursu wynosi około 10 proc. Więc wycieczki powinny być tańsze - dodaje.
Agnieszka Durlik- Khury, ekspertka Krajowej Izby Gospodarczej (PR24) o kredytach i wakacjach
Artur Kaźmierczak, prezes firmy Mzuri Investments oraz członek Rady programowej Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami przypomina, że podobny kurs złotego mieliśmy już kilka miesięcy temu. Odradza też spekulowanie na walutach wszystkim tym, którzy się na tym dobrze nie znają.
Niższe dopłaty dla rolników
Kamil Maliszewski zwraca uwagę, że skutki wahania kursów walut dotyczą przede wszystkim mniejszych przedsiębiorców. Duże firmy potrafią zabezpieczyć się przed takimi wahaniami. Beneficjentami wysokiego kursu złotego wobec euro są polscy kierowcy, którzy taniej tankują na stacjach benzynowych. Natomiast rolnicy mogą w związku z tą sytuacją spodziewać się nieco mniejszych dopłat.
Kamil Maliszewski, analityk Domu Maklerskiego mBanku (PR24) o dopłatach dla rolników
Obecnie euro kosztuje cztery złote i dwa grosze.
Grażyna Raszkowska, abo