- Licząca 4 kilometry trasa spacerowa rozpoczyna się od funkcjonującego w Nowosiółkach prywatnego muzeum przyrodniczego Knieja – mówi Małgorzata Draganik, koordynatorka projektu.
Na ścieżce możemy spotkać wiele przykładów gatunków roślin chronionych. Możemy również zobaczyć tropy wilków, niedźwiedzia. Są też jelenie i dziki.
Całoroczna atrakcja
Ścieżkę można zwiedzać przez cały rok, bo atrakcyjna jest w różach porach przekonuje Krzysztof Staszewski, prezes Stowarzyszenia Procarpathia. – Bardzo fajnie zaczyna się ta ścieżka, bo tam jest prywatne muzeum przyrodnicze. Na ścieżce są ławki i wiaty by odpocząć – dodaje.
Turyści chcą się uczyć
Turyście są coraz bardziej wymagający i świadomi tego co chcą zobaczyć uważa rozmówca. – Zmienia się turystyka, szukamy nowych rzeczy. Coraz mniej jest to powietrze, słońce woda, raczej osoby podróżujące stawiają na emocje, doznania i edukację. Turysta, chce wiedzieć, chce przeżyć coś wyjątkowego – wyjaśnia gość.
Stowarzyszenie Procarpathia przez realizację projektu Zielone Podkarpacie chce zwrócić uwagę na atrakcje przyrodnicze, które znajdują się w regionie poza utartymi szlakami turystycznymi. Ma w tym pomóc przewodnik po 50 najatrakcyjniejszych ścieżkach przyrodniczych na Podkarpaciu. O najciekawszych ścieżka powstaną również filmy. A naukowcy z Uniwersytetu Rzeszowskiego przygotowują czerwoną księgę zagrożonych gatunków roślin.
Na projekt Zielone Podkarpacie Stowarzyszenie otrzymało prawie milion złotych z tzw. funduszy norweskich.
Jolanta Danak, abo