Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Anna Borys 01.07.2015

Co dalej z Grecją? Eurogrupa: czekamy na referendum

Zakończyła się telekonferencja Eurogrupy, ministrowie finansów strefy euro chcą poczekać na wynik referendum w Grecji przed rozpoczęciem dalszych rozmów z władzami w Atenach. O takim wyniku dzisiejszej telekonferencji eurogrupy poinformował słowacki minister finansów Peter Kazimir.
Posłuchaj
  • To historyczny cios wymierzony we wspólną walutę - pisze dziś Daily Telegraph. I dodaje, że zaufanie między wierzycielami a Atenami załamało się. Grecki dramat dominuje dziś w brytyjskiej prasie, relacja (IAR) Adam Dąbrowski, Londyn
  • Grecja od północy jest niewypłacalnym krajem. Ateny nie otrzymały nowej pożyczki finansowej i nie spłaciły swoich długów wobec Międzynarodowego Funduszu Walutowego. O przyszłości Grecji będą decydować najbliższe dni i godziny. Rozmowy o ewentualnej, nowej pomocy dla Aten będą dziś kontynuowane, a w niedzielę odbędzie się referendum, w którym Grecy
  • Możliwy przełom w sprawie Grecji? Brytyjski dziennik Financial Times na stronach internetowych opublikował nowy list greckiego premiera wysłany dziś w nocy do Brukseli. Aleksis Tsipras zgadza się na prawie wszystkie warunki strefy euro. W zamian chce rozmów o kolejnym pakiecie pomocowym, relacja Beata Płomecka (IAR)
  • Komisja Europejska nie traci nadziei na porozumienie w sprawie pomocy dla zadłużonej Grecji. Wiceprzewodniczący Komis Valdis Dombrovskis uważa, że kompromis w sprawie nowego programu finansowego jest możliwy przed 20 lipca, relacja (IAR) Beata Płomecka, Bruksela
  • Eurogrupa - dziś raczej bez przełomu w sprawie Grecji. Takie opinie można usłyszeć w Brukseli. O 17.30 rozpoczyna się telekonferencja ministrów finansów strefy euro, którzy mają omówić najnowsze propozycje władz w Atenach. Premier Aleksis Tsipras w liście wysłanym do eurolandu zapowiedział, że zaakceptuje reformy i oszczędności, które narzucili wie
Czytaj także

Szefowie resortów finansów państw eurolandu rozmawiali dziś w związku z pojawieniem się nowych propozycji greckiego rządu dotyczących porozumienia i nowej pożyczki. Premier Aleksis Tsipras zapowiedział, że jest gotowy zaakceptować reformy i oszczędności, jakich domagają się wierzyciele w zamian za trzeci pakiet pomocy dla Aten.

KE: porozumienie z Grecją możliwe przed 20 lipca

Komisja Europejska nie traci nadziei na porozumienie w sprawie pomocy dla zadłużonej Grecji. Wiceprzewodniczący Komisji Valdis Dombrovskis uważa, że kompromis w sprawie nowego programu finansowego jest możliwy przed 20 lipca.

Obecnie Bruksela analizuje list greckiego premiera wysłany do eurolandu. Aleksis Tsipras napisał, że zgadza się na warunki stawiane przez euroland, czyli reformy i oszczędności w zamian za rozpoczęcie rozmów o trzecim pakiecie pomocowym.

20 lipca to ważna data, bo wtedy upływa termin spłaty kredytu, udzielonego Atenom przez Europejski Bank Centralny, który nadal utrzymuje wsparcie dla greckich banków. Valdis Dombrovskis optymistycznie ocenił, że do tego czasu nowy program może być wynegocjowany. - Komisja Europejska jest otwarta na rozmowy jeśli będą gwarancje przywrócenia stabilności finansowej Grecji - powiedział. Zastrzegł, że warunki kolejnego wsparcia muszą być inne, niż te, wynegocjowane w ramach programu, który wygasł o północy. Wiele więc wskazuje na to, że wymogi będą ostrzejsze.

"Przed referendum w Grecji nie będzie rozmów"

Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała w środę w Bundestagu, że przed niedzielnym referendum w Grecji niemiecki rząd nie będzie rozmawiał o nowym programie pomocowym dla tego pogrążonego w długach kraju.

- Czekamy teraz na referendum. Przed referendum nie może być żadnej dyskusji o nowym programie pomocowym - oświadczyła Merkel podczas dyskusji w parlamencie o sytuacji w Grecji. Jak podkreśliła, dyskusja o nowej pomocy "nie jest możliwa bez mandatu Bundestagu", gdyż "znajdujemy się w przestrzeni prawnej EMS", czyli Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego.

Merkel powtórzyła, że "drzwi pozostają otwarte". Zarzuciła greckim władzom "jednostronne zerwanie rozmów". Przyznała, że Grecja miała suwerenne prawo do ogłoszenia referendum, lecz pozostałe kraje strefy euro miały takie samo prawo do reakcji na postawę Aten. Unia Europejska jest "wspólnotą prawa i odpowiedzialności" - zaznaczyła.


Ekspert: Bankructwo Grecji nie powinno mieć znaczącego wpływu na złotówkę

Agencja TVN/x-news

Niemcy odrzucają grecką propozycję

Minister finansów Niemiec Wolfgang Schaeuble odrzucił w środę najnowszą inicjatywę premiera Grecji Aleksisa Ciprasa, który - według brytyjskiej gazety "Financial Times" - wysłał we wtorek list do wierzycieli z propozycją podpisania porozumienia z UE i MFW.

Schaeuble powiedział dziennikarzom, że drugi list Ciprasa "niczego nie wyjaśnia". Szef resortu finansów zaznaczył, że zarówno ostatnia oferta wierzycieli, jak i drugi program pomocowy dla Grecji dobiegły końca o północy. - Nie istnieje nic, co można by było odrzucić albo przyjąć - wtrącił polityk. Jak podkreślił, mamy obecnie do czynienia z "całkowicie nową sytuacja" ze względu na to, że Grecja nie zapłaciła MFW obowiązującej raty, co oznacza, że zgodnie z terminologią MFW doszło do "braku wpłaty".

Niemiecki minister finansów dodał, że nie widzi możliwości zawarcia porozumienia przed zaplanowanym na niedzielę referendum w sprawie programu pomocowego dla Grecji.

KE analizuje list premiera Grecji

Komisja Europejska analizuje list greckiego premiera wysłany w nocy do Brukseli. Swoją ocenę przedstawi po południu podczas telekonferencji ministrów finansów strefy euro. Poinformował o tym wiceprzewodniczący Komisji Valdis Dombrovskis. Wcześniej szef Komisji odmówił komentarza w tej sprawie. Grecki premier Aleksis Tspiras w liście do eurolandu zgodził się na niemal wszystkie warunki stawiane przez wierzycieli, czyli reformy i oszczędności, ale w zamian za rozpoczęcie rozmów o kolejnym, trzecim pakiecie pomocowym. Miałby on być rozpisany na 2 lata i wynieść 29 miliardów euro.

Ekspert: Gdyby Grecy wyszli ze strefy euro, wstrząs na rynkach byłby krótkotrwały

Agencja TVN/x-news

Grecja chce się dogadać z Unią Europejską

Brytyjski dziennik Financial Times na stronach internetowych opublikował nowy list greckiego premiera wysłany dziś w nocy do Brukseli. Aleksis Tsipras zgadza się na prawie wszystkie warunki strefy euro. W zamian chce rozmów o kolejnym pakiecie pomocowym.

Reformy i cięcia wydatków, których zażądali wierzyciele zostaną zaakceptowane przez władze w Atenach - tak wynika z listu greckiego premiera. Aleksis Tspiras zaproponował nieznaczne zmiany, między innymi utrzymanie ulg podatkowych dla greckich wysp i wydłużone w czasie zmiany w systemie emerytalnym. Oferując kompromis grecki premier chce rozpocząć negocjacje w sprawie trzeciego pakietu pomocowego, rozpisanego na 2 lata, który miałby wynieść 29 miliardów euro. Tyle że eurogrupa do tej pory mówiła, że po wygaśnięciu drugiego pakietu, co nastąpiło dziś w nocy, warunki udzielonego kolejnego, międzynarodowego wsparcia będą inne i wymogi będą zaostrzone.

Czytaj dalej
Sałatka grecka 1200.jpg
Młody Brytyjczyk chce utargować Grecję: wystarczy od każdego tyle, co za sałatkę z fetą

Hollande za natychmiastowym porozumieniem z Grecją

Prezydent Francji apeluje o natychmiastowe zawarcie porozumienia z Grecją w sprawie dalszej spłaty długu przez ten kraj. Czołowi politycy prawicowi nie kryją obaw co do konsekwencji wyjścia Aten ze strefy euro.
Francois Hollande podkreślił, że negocjacje w sprawie rozwiązania kryzysowej sytuacji toczą się już od dawna. Teraz jednak czas zaczął tak naglić, że konieczne jest osiągnięcie w tej sprawie ostatecznego porozumienia. Jego zdaniem należy wszystko uczynić, by Grecja pozostała w strefie wspólnej waluty. Także szef rządu francuskiego Manuel Valls przekonuje, że jeszcze nie jest za późno na osiągnięcie porozumienia i doprowadzenie do niego jest absolutnie możliwe.
Tymczasem czołowi politycy prawicowej opozycji, byli premierzy - Alain Juppe, Jean-Pierre Raffarin i Francois Fillon nie kryją obaw co do poważnych konsekwencji wyjścia Grecji ze strefy euro, gdyż bardzo niekorzystnie odbiłoby się to na gospodarce państw Unii. Ich zdaniem należy pomóc Grekom, ale nie szefowi ich rządu Tsiprasowi. Według nich stał się on zakładnikiem własnej ideologii.

Obama przekonuje, by złagodzić stanowisko w sprawie Grecji

Prezydent Barack Obama przekonuje przywódców Europy, by złagodzili stanowisko wobec Grecji. Amerykanie obawiają się, ż kryzys po drugiej stronie Atlantyku uderzy także w Stany Zjednoczone.
W ostatnich dniach Barack Obama rozmawiał telefonicznie z przywódcami Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji. Amerykański prezydent przekonywał do zawarcia rozsądnego kompromisu, który utrzyma jedność europejskiej unii monetarnej.
- Grecja musi znaleźć drogę wzrostu gospodarczego pozostając w strefie euro - mówił wczoraj Obama. W przeszłości przekonywał, że polityka samego zaciskania pasa w okresie kryzysu może przynieść skutek odwrotny od zamierzonego i pogłębić problemy gospodarcze.
Amerykanie uważają, że chaos związany z wyjściem Grecji ze strefy euro nie spowoduje szoku w ich własnym systemie finansowym. Obawiają się jednak, że Europa może ponownie znaleźć się w recesji, co odbije się na amerykańskiej gospodarce.
Waszyngton traktuje też tę sprawę w kategoriach bezpieczeństwa narodowego, bowiem Grecja jest członkiem NATO, które działa na zasadzie konsensusu i niekorzystne byłoby, gdyby kraj ten zbliżył się do Rosji.

P. Gmoch: Grecki rząd ma gotówki w euro może jeszcze na tydzień

"Merkel zabrakło odwagi ws. Grecji"

Brak porozumienia z Atenami to największa porażka Angeli Merkel - ocenia niemiecki dziennik „Sueddeutsche Zeitung”. Gazeta zarzuca niemieckiej kanclerz, że w sprawie Grecji zabrakło jej odwagi.
Komentator gazety podkreśla, że Merkel znała specyfikę greckiego kryzysu i wiedziała, że nie można go porównywać z sytuacją w Hiszpanii czy Portugalii. Ale - jak czytamy - nic z tego nie wynikło. Co prawda niemiecka kanclerz poszła na ustępstwa w kwestiach technicznych, ale zabrakło jej odwagi, aby stworzyć prawdziwy program odbudowy Grecji albo zwołać konferencję oddłużeniową. Autor tekstu zarzuca też szefowej niemieckiego rządu, że nie doceniła wagi gestów wobec Greków. Jej empatia była teoretyczna - czytamy. Komentator dodaje, że 30 czerwca to bez wątpienia dzień największej finansowo-politycznej porażki Angeli Merkel. Kanclerz musi teraz liczyć na to, że w niedzielę Grecy podejmą w referendum mądrzejsze decyzje niż politycy, których wybrali - czytamy w „Sueddeutsche Zeitung”.

Grecja jest niewypłacalna

Grecja nie spłaciła do północy z wtorku na środę raty pożyczki należnej Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu (MFW) i stała się pierwszym krajem uprzemysłowionym, który zalega z płatnościami w stosunku do Funduszu - potwierdził rzecznik tej instytucji.
W piątek Grecja odrzuciła ostateczną propozycję porozumienia z międzynarodowymi kredytodawcami, które pozwoliłoby odblokować ostatnią ratę z programu pomocy w wysokości 7,2 mld euro. Cipras zapowiedział na 5 lipca referendum w sprawie warunków wsparcia, prosząc jednocześnie o przedłużenie aktualnego programu. W sobotę eurogrupa odrzuciła tę prośbę, zaś Grecja zapowiedziała, że nie spłaci zapadającej we wtorek raty zadłużenia wobec MFW, co w praktyce oznacza uznanie niewypłacalności tego kraju.
Według agencji Reutera, która powołuje się na źródła w strefie euro, minister finansów Grecji Janis Warufakis podczas rozmowy ze swoimi unijnymi odpowiednikami zasugerował odwołanie referendum, jeśli dojdzie do porozumienia w sprawie nowego, dwuletniego programu pomocowego dla Grecji.

PAP, IAR, abo