Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 24.07.2015

Pomoc dla plantatorów czarnych porzeczek? Minister rolnictwa za zmniejszeniem upraw

Minister rolnictwa jest za zmniejszeniem powierzchni upraw porzeczek, gdyż jak twierdzi rząd nie ma instrumentów pozwalających na wzrost cen skupu tych owoców. Taką propozycję na spotkaniu z Markiem Sawicki otrzymali przedstawiciele Krajowego Stowarzyszenia Producentów Czarnej Porzeczki.
Posłuchaj
  • Minister rolnictwa Marek Sawicki: w Sejmie trwają prace nad ustawą o organizacji rynków (IAR)
  • Minister rolnictwa Marek Sawicki: docelowo lepszym rozwiązaniem dla plantatorów mogłaby być zmiana profilu produkcji (IAR)
  • Prezes Krajowego Stowarzyszenia Producentów Czarnej Porzeczki Wiesław Błocki: drugi rok z rzędu powtarza się sytuacja, kiedy cena zbytu jest znacznie niższa niż koszty ich produkcji (IAR)
Czytaj także

Jest to odpowiedź na apel plantatorów, którzy drugi rok z rzędu muszą zmagać się z wyższymi cenami produkcji niż cenami skupu.

Jak powiedział Radiu Podlasie prezes stowarzyszenia Wiesław Błocki - producenci nie mają już z czego dotować nierentownej produkcji.

Problemem jest nadprodukcja owoców

Problemem jest nadprodukcja owoców. Wiesław Błocki powiedział, że Marek Sawicki zaproponował plantatorom zmniejszenie powierzchni uprawy. Na początku przyszłego tygodnia rozmowy będą kontynuowane.

Plantatorzy porzeczek zostali również poinformowani o pracach nad ustawą o Agencji Rynku Rolnego, która wprowadza obowiązek zawierania umów kontraktacyjnych na piśmie oraz ustawą o Prawie Łowieckim, która ma uregulować sprawę zniszczeń upraw wyrządzonych przez dzikie zwierzęta.

Rozmowy z szefem resortu rolnictwa były odpowiedzią na list skierowany do Marka Sawickiego przez Krajowe Stowarzyszenie Producentów Czarnej Porzeczki. Podobne pismo dotyczące kryzysu w branży otrzymała premier Ewa Kopacz.

Wiceminister rolnictwa: producenci porzeczek dostaną 800 zł do ha uprawy

W czwartek w Sejmie na pytania posłów PiS ws. trudnej sytuacji na rynku porzeczek odpowiadał wiceminister rolnictwa Tadeusz Nalewajk. Poinformował, że producenci porzeczek mogą dostać 800 zł do hektara uprawy. Pomoc w formie de minimis ma być udzielana na podstawie oświadczenia złożonego w ARiMR.

Podkreślił, że resort chce wykorzystać szybki mechanizm pomocy i uruchomić w tym celu rezerwy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Rolnicy będą musieli tylko złożyć odpowiednie oświadczenie w powiatowym biurze ARiMR - tłumaczył.

- Jeśli chodzi o porzeczkę czarną chcemy uruchomić dofinansowanie producentów porzeczek w wysokości 800 zł (do ha plantacji) w ramach pomocy de minimis. Byłby to podobny mechanizm, jak w tamtym roku, czyli nie byłaby tu już kwestia szacunków, bo po prostu nie ma na to czasu. Zresztą tu nie ma strat plonów, tylko straty dochodów - to jest ta różnica - mówił wiceminister.

Rolnicy złożyli wnioski o pomoc dotyczące ok. 11 tys. ha upraw

Przypomniał, że w 2014 roku rolnicy złożyli wnioski o pomoc, dotyczące około 11 tys. ha upraw.

Pytanie zadawali posłowie PiS: Marek Kwitek, Gabriela Masłowska, Piotr Polak, Robert Telus, Henryk Kowalczyk, Krzysztof Jurgiel i Maria Zuba.

Parlamentarzyści przypomnieli, że Polska jest czołowym producentem owoców miękkich w Europie, a w zbiorach malin, czarnej porzeczki czy wiśni - wręcz światowym potentatem. Argumentowali, że uprawa owoców miękkich odgrywa w Polsce bardzo ważną rolę, dotyczy ponad 300 tys. gospodarstw i polscy sadownicy i ogrodnicy wytwarzają towar najwyższej jakości.

Zwracali jednak uwagę, że obecna sytuacja na rynku czarnych porzeczek jest "katastrofalna". Podkreślali, że koszty produkcji przewyższają cenę skupu, a w niskich cenach dopatrywali się znamion zmowy cenowej. Zastanawiali się, dlaczego skargi kierowane do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wciąż pozostają nieskuteczne.

Wiceminister Nalewajk wyjaśniał posłom, że 15 lipca skierował pismo do UOKiK, dotyczące rynku porzeczki. Zauważył przy tym, że może odpowiadać za postępowanie prowadzone przez urząd, natomiast zapewnia instytucji niezbędne dane.

Ministerstwo pracuje nad planem pomocy

Ministerstwo rolnictwa opracowuje plan pomocy dla plantatorów czarnych porzeczek. W ciągu czterech lat cena ich skupu spadła z 4 złotych do 40 groszy. Do tej pory Polska była czołowym producentem i eksporterem tych owoców na świecie. Dziś w Ministerstwie Rolnictwa rozmowy na ten temat.

Szef resortu, Marek Sawicki przypomina, że w Sejmie trwają prace nad ustawą o organizacji rynków. Zakłada ona wprowadzenie obowiązkowych umów pomiędzy producentami a pośrednikami i przetwórcami porzeczek. Kontrakty mają zagwarantować wyższe i pewne ceny skupu owoców przez kilka najbliższych sezonów. Na rynku unijnym jest znacząca nadprodukcja. Zapotrzebowanie na porzeczki oraz ich przetwory jest trzykrotnie mniejsze niż zbiory.

Bez zgody KE nie będzie rekompensat

Na spotkaniu w resorcie stawią się w czwartek przedstawiciele Krajowego Stowarzyszenia Plantatorów Czarnych Porzeczek. Minister Sawicki liczy na szczere rozmowy choć podkreśla, że rząd nie może wypłacić im rekompensat za rynkowe straty bez zgody Komisji Europejskiej. Chciałby przedstawić im inny projekt wsparcia. Docelowo lepszym rozwiązaniem dla plantatorów mogłaby być zmiana profilu produkcji. Na przykład na borówki amerykańskie czy jagody kaukaskie. Zapotrzebowanie na te owoce stale rośnie.

W Polsce powierzchnia plantacji czarnych porzeczek wynosi 35 tysięcy hektarów. Według plantatorów, z uwagi na niskie ceny, na krzewach może pozostać w tym sezonie nawet 40 procent owoców.

Dariusz Winek, główny ekonomista Banku Gospodarki Żywnościowej: polskich sadowników i ogrodników czekają dobre zbiory, ale wzrostu cen nie będzie.

Źródło: Newseria

IAR/PAP, awi