- To jest coś, co jest potrzebne firmom sprzedającym produkty na rynku, aby je wyróżnić i wpłynąć na postrzeganą jakość. Żeby konsument widział je jako bardziej wartościowe, wyróżniające się z pośród innych. I te godła są podatne na taką sprzedaż – mówi.
- Nie spotkałem się z przykładem nagrody, gdzie było wprost powiedziane, że jeżeli zapłacisz to dostaniesz – podkreśla.
Opłaty nie wynikają jednak z samego faktu przyznania nagrody, ale np. z korzystania z odpowiedniego loga
- Są różne opłaty. Ale nie są to opłaty za przyznanie, a za możliwość używania tego logotypu. To jest bardzo ważne, gdyż nagroda, aby być nagrodą musi być przyznana za jakieś osiągnięcia. Opłaty trzeba ukrywać – uważa.
Co ciekawe, zdaniem eksperta z ALK, liczba nagród będzie rosła i to pomimo tego, że wiele z nich znika z rynku
- Jest coraz większa, postępująca specjalizacja naszego świata. Powstają nowe grupy zaintereswoań, nowe branże. Na przykład e-commerce rozwija się od niedawna i dopiero teraz zaczęły się pojawiać nagrody w tej branży. Co chwile pojawiają się nowe grupy, nowe środowiska i one będą potrzebowały nagród – wyjaśnia gość.
Również specjalistyczne środowiska zawodowe np. eksperci od społecznej odpowiedzialności biznesu chcą mieć własne nagrody, które świadczą o uznaniu w danej grupie.
Grażyna Raszkowska, fko