Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
Jarosław Krawędkowski 22.11.2015

Za OC w 2016 r. zapłacimy więcej. O ile? Zależy od kierowcy i ubezpieczyciela

Analitycy rynku ubezpieczeniowego prognozują, że w 2016 roku składki na OC mogą podrożeć nawet o 50 procent. Podobny scenariusz był kreślony już w roku ubiegłym. Zdaniem Marcina Tarczyńskiego z Polskiej Izby Ubezpieczeń, podwyżki na pewno będą, ale trudno oszacować jak duże. Zależy to od samego ubezpieczyciela jak i od kierowcy.
Posłuchaj
  • O przyszłego roku kierowców czeka podwyżka ubezpieczenia OC. Od czego zależeć będzie wzrost składki, tłumaczy Marcin Tarczyński z Polskiej Izby Ubezpieczeń./Arkadiusz Ekiert, Polskie Radio/.
Czytaj także

̶ Trudno kreślić o ile zwiększyła się w tym roku wysokość średniej składki OC dla całego rynku, natomiast nie może absolutnie budzić zdziwienia fakt, że te stawki rosną i będą rosły w najbliższej przyszłości. Trzeba pamiętać o tym, że ostatnie lata to ogromny, w niektórych latach wręcz skokowy wzrost wypłacanych przez ubezpieczycieli odszkodowań i świadczeń. Czyli koszty ubezpieczycieli w ostatnich latach bardzo wyraźnie wzrosły, natomiast nie szła za tym podwyżka składek. Przez ostatnie lata składki niemal się nie zmieniały a bywały takie lata, kiedy nawet spadały. Matematycznie rzecz ujmując powinno być odwrotnie. Głównie poprzez konkurencję cenową na rynku OC mieliśmy do czynienia z taką sytuacją, że świadczenia i odszkodowania wypłacane przez ubezpieczycieli w znacznym stopniu rosły, natomiast składki stały w miejscu. To spowodowało, że ubezpieczyciele na tym podstawowym ubezpieczeniu, czyli OC ponosili ogromne straty sięgające w niektórych latach kilkuset milionów złotych. Takiej sytuacji nie można ciągnąć w nieskończoność. Zresztą na przeciąganie tego typu sytuacji nie pozwala nadzór finansowy, który w ostatnim czasie wyraził się dobitnie na ten temat – mówi portalowi gospodarka.polskieradio.pl Marcin Tarczyński.

Polacy nie powodują większej ilości wypadków. Ta liczba na szczęście maleje, lecz pojedyncze szkody są coraz większe.

̶ Głównie chodzi o szkody osobowe. Mówimy o wszelkiego typu zadośćuczynieniach, rentach czy wydatkach na rehabilitację. Tego typu wydatki rosną. Zresztą prawo, które dotyczy takich wypadków jest coraz bardziej prokonsumenckie. Po prostu ofiarom wypadków i ich rodzinom wypłaca się coraz większe pieniądze z tytułu odszkodowań i świadczeń związanych z wypadkami – wyjaśnia Tarczyński.

Odszkodowania są coraz wyższe, bo jeździmy też droższymi pojazdami.

̶ To prawda, ale jeśli porównamy wzrost odszkodowań szkód osobowych i szkód tak zwanych majątkowych, czyli popularnie mówiąc tak zwanej „blachy”, to jednak wyraźnie widać, że znaczący wzrost dotyczy szkód osobowych. One jeszcze kilkanaście lat temu stanowiły kilkanaście procent odszkodowań, dzisiaj stanowią ponad 20 procent i ten trend wzrostowy wcale się jeszcze nie zakończył. W niektórych krajach udział odszkodowań osobowych sięga 50 procent – mówi Marcin Tarczyński.

O ile może zdrożeć składka OC w 2016 roku?

- Nikt odpowiedzialny nie będzie deklarował o ile wzrośnie taka składka. To jest bardzo trudne do przewidzenia. Z cenami OC jest tak, że one nigdy nie rosną tak samo dla każdego klienta i nigdy firmy ubezpieczeniowe nie podwyższają składek o tyle samo i w tym samym momencie. Można jednak na pewno powiedzieć, kto podwyżkę cen odczuje najbardziej. Chodzi głównie o osoby jeżdżące nieodpowiedzialnie, czyli te, które powodują najwięcej wypadków. Drugą taką grupą, która odczuje najmocniej podwyżkę składki będą na przykład młode osoby, które kupują swój pierwszy samochód. Najczęściej wyższe składki płacą też osoby, które dopiero co zdały egzamin na prawo jazdy. Natomiast, jeżeli jesteśmy kierowcami doświadczonymi i nie powodujemy szkód komunikacyjnych, to możemy wcale nie odczuć podwyżki składki na OC – dodaje Tarczyński.

Arkadiusz Ekiert