Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Anna Wiśniewska 14.12.2015

Polscy pracodawcy doceniają zagraniczne dyplomy, ale nie zabiegają o top absolwentów

Blisko połowa notowanych na warszawskiej giełdzie firm zatrudnia absolwentów zagranicznych uczelni. I wysoko ceni ich kompetencje – wynika z badania przeprowadzonego przez Boston Consulting Group (BCG) we współpracy z Fundacją GPW, organizatorem konferencji Go4Poland.

75% dyrektorów HR, którzy wzięli udział w badaniu przyznaje, że widzą wartość dodaną, którą wnoszą absolwenci zagranicznych uczelni.

Doceniane są przede wszystkim kompetencje językowe (największa wartość w ocenie 61% uczestników badania), międzynarodowe doświadczenie (58%) i szersza perspektywa, jaką wnoszą absolwenci zagranicznych uczelni (45%).

Jednocześnie mniej niż 10% firm podejmuje zorganizowane działania zmierzające do tego, żeby aktywnie pozyskiwać pracowników z zagranicznymi dyplomami: uczestniczą w konferencjach lub organizują prezentacje na uniwersytetach.

W ocenie polskich firm kandydaci z zagranicznymi dyplomami oczekują przede wszystkim wysokich zarobków (29%), pracy w prestiżowej firmie (24%) oraz ciekawych wyzwań zawodowych (16%).

Polscy studenci, uczący się za granicą, wybierają brytyjskie uczelnie

Spośród 100 najlepszych uczelni świata (wg World Universities Ranking opracowanego przez magazyn "The Times") aż 45 znajduje się w Stanach Zjednoczonych. W Europie niekwestionowanym liderem jest Wielka Brytania z 11 uczelniami, wyprzedzając Holandię (7), Niemcy (6) oraz Szwajcarię i Szwecję (po 3).

Polscy studenci, którzy studiują za granicą, wybierają przede wszystkim brytyjskie uczelnie, na czele z uniwersytetami w Oxfordzie i Cambridge, Imperial College London, London School of Economics and Political Science.

Studenci coraz częściej myślą o Polsce

Według wcześniejszych badań BCG na polskich studentach najlepszych brytyjskich uczelni, 77 proc. planuje powrót do kraju w ciągu najdalej w ciągu siedmiu lat, a połowa zrobiłaby to od razu po studiach. Jeszcze w 2013 r. o powrocie do Polski myślała tylko jedna trzecia studentów. Studentów najbardziej interesuje praca w konsultingu (55 proc.), finansach (49 proc.) i IT (38 proc.), a także kariera w polityce (28 proc.) i handlu (21 proc.). Wskazane branże nie są jednak reprezentatywne - badanie obejmowało 500 studentów uczestniczących w Polish Economic Forum w Londynie w styczniu 2015 r.

- Staramy się dbać o to, aby nasz kraj był miejscem, do którego Polacy, którzy wyjechali za granicę, chcieliby wracać. Dzięki ich "świeżej krwi", kompetencjom i energii polska gospodarka może wejść na wyższy bieg – mówi Franciszek Hutten-Czapski, Senior Partner i dyrektor zarządzający w warszawskim biurze Boston Consulting Group. - Ważne, że nasze firmy coraz aktywniej zabiegają, żeby ich ściągać do kraju. Dzięki takim wydarzeniom, jak konferencja Polish Economic Forum na London School of Economics, już 77 proc. polskich studentów uczących się w Wielkiej Brytanii deklaruje, że za kilka lat planują wrócić i pracować w Polsce – dodaje.

Informacja prasowa