Prawo i Sprawiedliwość zgłosiło profesor Grażynę Ancyparowicz z Górnośląskiej Wyższej Szkoły Handlowej i doktora Eryka Łona z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Nowoczesna profesora Stanisława Gomułkę, a PO profesora SGH, Cezarego Wójcika.
Dzisiaj swoich kandydatów poda Senat, a niedawno szef Komitetu Stałego Rady Ministrów minister Henryk Kowalczyk zdradził, że jednym z kryteriów doboru kandydatów będzie skłonność do obniżania stóp procentowych.
̶ Andrzej Halesiak dyrektor w Biurze Analiz Makroekonomicznych Banku Pekao SA nie zna wszystkich kandydatów, ale ma wątpliwości co do polityki pieniężnej prowadzonej przez Radę.
Jest dużo zastrzeżeń do sposobu funkcjonowania RPP
Ekspert nie ukrywa, że ma bardzo krytyczne nastawienie do tej instytucji, jej funkcjonowania.
̶ Jest duże rozczarowanie jeśli chodzi o jej proaktywną rolę – polityka pieniężna jest bardzo dostosowawcza – mówi. Jak już spadnie inflacja, to my obniżamy stopy, jak pójdzie w górę, to je podnosimy – wyjaśnia.
00:57 Halesiak o RPP_11159071_2015-12-22T13-29-14.000.mp3 Andrzej Halesiak: polityka pieniężna realizowana przez Radę Polityki Pieniężnej jest bardzo dostosowawcza.
Jak podkreśla, nie ma wyprzedzenia oczekiwanego w przypadku polityki monetarnej wynoszącego kilka kwartałów.
Zarzuca też, że nie ma wtórnego przemyślenia co się działo z Radą, za mało jest kreatywnej dyskusji dotyczącej funkcjonowania RPP w przypadku polityki monetarnej.
Rada raczej obniży stopy procentowe
Po nowej Radzie większość spodziewa się obniżki stóp procentowych. Wydaje się, że obniżanie kosztu pieniądza automatycznie stymuluje gospodarkę, ale przykłady krajów europejskich, gdzie koszt pieniądza jest ujemny zaprzeczają tej zasadzie.
Michał Duniec, prezes Analiz Online dodaje, że na politykę pieniężną należy spojrzeć z dwóch stron: inwestorów i budżetu.
00:56 Duniec o RPP_11159080_2015-12-22T13-29-14.000.mp3 Michał Duniec: rząd może nie skorzystać z obniżki stóp procentowych, a za dwa, trzy lata może mieć problem z budżetem.
̶ W przypadku inwestorów jeśli nowa Rada będzie miało gołębie nastawienie i dojdzie do obniżki stóp procentowych, to wtedy oprocentowanie nominalne w bankach spada, natomiast rząd się finansuje na długoterminowych papierach – mówi ekspert.
Rząd może nie skorzystać na obniżkach stóp procentowych
A to oznacza, jak wyjaśnia, że jeżeli rośnie deficyt budżetowy, to na krótkim końcu krzywej rentowności mamy tani pieniądz, a na długim – czyli dziesięcioletnim, mamy droższy pieniądz.
Za dwa trzy lata mogą być problemy budżetowe
̶ I wtedy może się okazać, że rząd nie może się finansować tanio, i nie wykorzysta efektu związanego z obniżkami stóp procentowych – mówi Michał Duniec.
Oczywiście, jak zaznacza, ten problem wystąpi za dwa lata. Czyli za dwa, trzy lata zaczniemy mieć problemy widoczne w budżecie.
Czy Rada Polityki Pieniężnej zostanie upolityczniona?
Witold Michałek minister ds. procesu stanowienia prawa Gospodarczego Gabinetu Cieni w Business Centre Club najbardziej obawia się upolitycznienia Rady Polityki Pieniężnej.
Jak podkreśla, w nowej Radzie ważne są nie tylko kompetencje jej członków, ale również balans, jeśli chodzi o podejście i postawy między tzw. gołębiami i jastrzębiami.
00:56 Michałek o RPP_11159107_2015-12-22T13-29-14.000.mp3 Witold Michałek: moja obawa dotyczy tego, że członkowie RPP są wybierani w procesie politycznym.
̶ Moja obawa dotyczy tego, że członkowie RPP są wybierani w procesie politycznym – czyli deleguje ich Senat, Sejm, Prezydent. Przy obecnym układzie, wszyscy są z jednej opcji, co oznacza, że mimo uzależnienia wynikającego z kadencyjności, mogą być uzależnieni od polityki gospodarczej kreowanej przez rząd.
Jak podkreśla, to może być utrudnienie jeśli chodzi o spojrzenie bardziej obiektywne.
̶ I tego się obawiam w przyszłości – mówi ekspert.
Teraz zmienia się 8 z 9 członków Rady. Ciekawe też, kto w czerwcu zastąpi prezesa Narodowego Banku Polskiego profesora Marka Belkę. Najczęściej mówi się tutaj o profesorze Adamie Glapińskim, ostatnio członku Rady Polityki Pieniężnej
Sylwia Zadrożna, jk