Taka Agencja jest potrzeba polskim eksporterom. Wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki zapowiedział, że wzorując się na najlepszych, w Polce będzie zbudowana silna agencja wspierania eksportu.
Takie rozwiązanie dobrze ocenia Marek Kłoczko, jak mówi, gospodarka musi być proeksportowa.
̶ Eksport jest to nie tylko motor rozwoju gospodarczego ale też pewna kwestia cywilizacyjna. Jeżeli firmy mają kontakty z partnerami zagranicznymi, jeżeli handlują, uczą się obyczajów i języków, to są bardziej konkurencyjne i innowacyjne. Natomiast oczywiście, jak zwykle, diabeł tkwi w szczegółach – mówi Kłoczko.
Nie chodzi tylko o samą agencję, a o stworzenie całego systemu promocji eksportu, który będzie składał się zarówno z instytucji, i tu mówimy o agencji, ale również ze sposobu dystrybucji środków. Do tej pory promocja eksportu oparta była tylko i wyłącznie na środkach europejskich, oczywiście poza żywnością. Ważne będzie też stworzenie systemu partnerstwa publiczno-prywatnego pomiędzy instytucjami otoczenia biznesu a tą agencją- tak żeby to nie był jeszcze jeden twór biurokratyczny.
Brakuje spójnego systemu promocji kraju
W Polsce dzisiaj istnieje bardzo wiele instytucji, które zajmują się w jakimś wymiarze promocją eksportu. Te działania są bardzo rozproszone i nie składają się na jeden system. Najczęściej tylko w momencie kiedy są pieniądze unijne, eksporterzy mogą liczyć na wsparcie. Co ważne, według zapowiedzi wicepremiera Morawieckiego, nie chodzi tutaj o stworzenie nowej agencji, a o przekształcenie obecnego systemu – tłumaczy Marek Kłoczko.
̶ Wyobrażam sobie, że to któraś z obecnie istniejących agencji zostanie lepiej wyposażona zarówno w środki jak i w instrumenty działania. Być może też nastąpi połączenie jakichś instytucji, co także, jak mówi Marek Kłoczko, zapewni efekt synergii. W tych krajach, które odnoszą największe sukcesy eksportowe, czyli w Niemczech, Holandii czy Austrii, istnieją bardzo dobre systemy wsparcia eksportu. Działają tam zarówno instytucje jak i istnieje tam bardzo silna wieź pomiędzy administracją państwową czyli tymi instytucjami a kręgami biznesu, tak aby one mogły działać jak najefektywniej. Stworzenie takiej więzi będzie jednym z kluczowych elementów, który przesadzi o tym, czy taka agencja będzie odnosiła sukcesy czy nie.
Justyna Golonko